Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MEN zapowiada kary dla pedagogów za udział w protestach kobiet. Prezydent Opola ostro krytykuje tę inicjatywę

Piotr Guzik
Piotr Guzik
MEN zapowiada kary dla pedagogów za udział w protestach kobiet. Prezydent Opola ostro krytykuje tę inicjatywę
MEN zapowiada kary dla pedagogów za udział w protestach kobiet. Prezydent Opola ostro krytykuje tę inicjatywę Piotr Guzik
- Jeśli nasze dzieci mają żyć jak na zachodzie Europy, to musimy zapewnić im edukację na poziomie tamtych dzieci. Nie wracajmy do praktyk XIX wieku, których symbolem były kary cielesne, ośle ławki i donoszenie - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. To jego reakcja na komunikat MEN, które zapowiada wyciąganie konsekwencji wobec pedagogów obecnych na protestach kobiet.

Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało w mediach społecznościowych, że ma sygnały, iż niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach organizowanych przez Strajk Kobiet.

"Naszym obowiązkiem jest natychmiastowa reakcja na takie informacje. Zgodnie z zapowiedzią poprosiliśmy kuratorów oświaty o sprawdzenie czy takie sytuacje miały miejsce w ich regionie i jaka była na nie reakcja dyrektorów szkół" - informuje MEN.

"Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem. Nie ma także naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań. Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób" - czytamy w komunikacie resortu oświaty.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski przyznaje, że jest tym komunikatem przerażony.

"Edukacja jest kluczowa w strategii rozwoju miasta. Cytując klasyka "takie będą Rzeczpospolite, jakie dzieci chowanie". Nie możemy sobie pozwolić na zamkniętą, kołtuniarską edukację, w której będziemy naszym dzieciom narzucać co mają mówić i myśleć. Naszym obowiązkiem jest dać dzieciom poznać świat i samym zdecydować jak chcą żyć. Jeśli nasze dzieci mają żyć jak na zachodzie Europy, to musimy zapewnić im edukację na poziomie tamtych dzieci. Nie wracajmy do praktyk XIX wieku, których symbolem były kary cielesne, ośle ławki i donoszenie" - argumentuje prezydent Opola.

Arkadiusz Wiśniewski apeluje, aby nie donosić na uczniów i nauczycieli.

"Prawo do strajku za komuny wywalczyła Solidarność. Walka o wolność dla nas, dla Polaków jest "chlebem powszednim". Nigdy z niego nie zrezygnuję" - deklaruje.

Prezydent Opola zaznacza, że poprosił wydział oświaty aby poinformował dyrektorów szkół o braku podstaw do takiego działania ministerstwa edukacji. Apeluje też do nauczycieli, by pamiętali, jak władze centralne traktowały ich w czasie, gdy sami jakiś czas temu protestowali.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto