Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
prof. Jan Szmidt, 
rektor Politechniki Warszawskiej,...
fot. Politechnika Warszawska

Mija rok od tragicznej śmierci profesora Marka Tukiendorfa

prof. Jan Szmidt, rektor Politechniki Warszawskiej, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich Minął rok. Wiele się w tym czasie wydarzyło. Pandemia, wybory… Upływają kolejne miesiące, ale postać naszego kolegi, prof. Marka Tukiendorfa, wciąż staje nam przed oczami. Prof. Tukiendorf był przewodniczącym Komisji ds. Współpracy Międzynarodowej KRASP. W sierpniu kończy się nasza kadencja. Zastanawialiśmy się, kto mógłby zastąpić Marka. Podobno nie ma ludzi niezastąpionych, ale tę pustkę trudno będzie wypełnić. Nie sposób przejść do porządku dziennego nad tym, że musimy szukać kogoś, kto dorówna Markowi, jego energii i zacięciu do tego, aby prowadzić sprawy międzynarodowe. On, zaledwie w ciągu niespełna trzech lat, rozwinął nasze kontakty ze światem. Nie robił tego ani dla siebie, ani dla Politechniki Opolskiej, ale dla całego środowiska, dla Polski. To, co osiągnął wpłynęło na wizerunek naszego kraju oraz naszego szkolnictwa wyższego na arenie międzynarodowej. Jesteśmy coraz bardziej szanowani i lepiej postrzegani na świecie, a on miał w to ogromny wkład. Ta śmierć była niepotrzebna. W miesiącach ją poprzedzających Marek żył w ogromnym stresie. Podkreślał, że nic złego nie zrobił i jestem przekonany, że tak było. Winę za tę śmierć ponoszą ci, którzy doprowadzili go do takiego stanu. Myślę, że oni to wiedzą. My również wiemy i będziemy o tym pamiętać. To nie był wypadek, ale presja pewnej części naszego środowiska. Marka będziemy wspominać nie tylko przy okazji rocznicy. Corocznie odbywają się konferencje dotyczące umiędzynarodowienia szkolnictwa wyższego. Będziemy przypominać jego dokonania, bo są one pewnym wzorcem tego, jak powinniśmy działaś na arenie międzynarodowej, żeby być skutecznym. Skuteczność prof. Tukiendorfa była wynikiem wielkiego uporu, który nosił w sobie. Był zawzięty, jeśli chodzi o realizację celów. Konsekwentnie rozwiązywał problemy, które mogłyby być usunięte, gdyby taka była wola rządzących. On ostatecznie przełamywał bardzo wiele barier. O pomoc albo o radę prosiły go różne uczelnie i Marek zawsze znalazł sposób, by rozwiązać problem. Chętnie go słuchaliśmy, bo to był mądry człowiek. Przykre jest, że to co było odbierane w kraju jako jego sukces, w jego własnym środowisku stało się przyczyną ataków.

Zobacz również

L4 to nie jest dodatkowy urlop. ZUS cofnął 81 Opolanom zasiłek chorobowy!

L4 to nie jest dodatkowy urlop. ZUS cofnął 81 Opolanom zasiłek chorobowy!

Jak wyglądała Komunia Święta w Ludomach?

Jak wyglądała Komunia Święta w Ludomach?

Polecamy

Szlakiem Orlich Gniazd: Zamek Ogrodzieniec to idealne miejsce na wycieczkę

Szlakiem Orlich Gniazd: Zamek Ogrodzieniec to idealne miejsce na wycieczkę

Najlepsze stolice Europy dla turystów. Gdzie warto pojechać na urlop?

Najlepsze stolice Europy dla turystów. Gdzie warto pojechać na urlop?

Jedziesz w Góry Opawskie, uważaj! Na tej drodze kierowcy tracą prawa jazdy

Jedziesz w Góry Opawskie, uważaj! Na tej drodze kierowcy tracą prawa jazdy