- Wiata rowerowa jest tam potrzebna, ponieważ plac Wolności to miejsce odwiedzane przez wielu opolan. Przy okazji załatwiania swoich spraw w centrum cykliści mieliby gdzie zostawić swój rower zamiast przypinać go gdzie popadnie – argumentuje Przemysław Pospieszyński.
Radny PO podkreśla, że był przekonany, że projekt doczeka się realizacji. – Uzyskano nawet zgodę konserwatora zabytków. Wiata, która miała się tam pojawić wiosną, do tej pory nie powstała. Zwróciłem się więc z zapytaniem dlaczego jej tam nie ma – opowiada.
W odpowiedzi otrzymał pismo, w którym wskazano, że na pl. Wolności miała się pojawić wiata, którą zdemontowano z okolic rewitalizowanego Zamku Górnego. Ale podczas spotkania w sprawie jej nowej lokalizacji przedstawiciele kilku wydziałów ratusza (m.in. inwestycji oraz infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej), a także Miejskiego Zarządu Dróg, ustalili, że „ustawienie wiaty rowerowej na pl. Wolności zaburzy wizerunek przestrzeni tego miejsca”.
[sndh]
- Wiata stanęła przy przystanku przy ul. Oleskiej, naprzeciwko Solarisa. I dobrze, ponieważ tam też jest potrzebna. Ale mi nie chodziło o przestawienie tej z okolicy Zamku Górnego, tylko o wykonanie nowej. Dla mnie decyzja urzędników jest co najmniej niezrozumiała – stwierdza Przemysław Pospieszyński.
Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta Opola, odpiera, że na pl. Wolności jest już stacja rowerów miejskich, pomnik, kiosk, pozostałości po gmachu rejencji, a także dwa pokaźne platany.
- Według architekta miejskiego, a także innych przedstawicieli tego fachu, dostawienie tam jeszcze wiaty rowerowej zaburzyłoby tamtejszą zabudowę – mówi i podkreśla, że ratusz dba o rozwój infrastruktury rowerowej rozbudowując sieć ścieżek dla cyklistów oraz utrzymywanie stacji rowerów miejskich.
- Czy przypinanie przez cyklistów rowerów do słupów, lamp i innych części placu jest bardziej estetyczne? Czy taka wiata bardziej zaburzałaby wygląd śródmieścia, niż metalowe trąby, które pojawiły się na rewitalizowanej ul. Krakowskiej? To absurd! W taki sposób nie promuje się korzystania z rowerów w mieście – komentuje radny Pospieszyński.
Katarzyna Oborska-Marciniak nie wyklucza, że w rejonie budynku urzędu miasta przy pl. Wolności pojawi się wiata rowerowa. – Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania. Ale powstanie wiaty w okolicy stacji rowerowej nie wchodzi w grę – stwierdza.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?