W pasażu handlowym przy ul. Dambonia w Opolu od wczesnych godzin rannych przesiadują amatorzy tanich alkoholi. Kiedy w głowie im już zaszumi, zaczynają zaczepiać przechodzących ludzi.
- Oprócz tego non stop słychać okropne przekleństwa a zdarza się też, że osoby te zaczynają być agresywne - opowiada jedna z mieszkanek. - Sama widziałam, jak mocno pijany mężczyzna rzucił butelką piwa w odjeżdżający samochód. Szczęście, że akurat nikt nie przechodził i tą butelką nie dostał.
Mieszkańcy mają takich atrakcji serdecznie dosyć.
- Na tym osiedlu mieszka wiele młodych małżeństw, mamy spacerują z dziećmi, dlaczego więc te maluchy mają oglądać pijaków i słuchać ich wulgarnego języka - denerwuje się czytelniczka.- Starsi, tacy jak ja, też chcą w spokoju robić zakupy.
Mieszkańcy apelują więc do policji, aby na pasażu pojawiały się częściej patrole.
- Już działamy - powiedział nto asp. Karol Brandys z zespołu prasowego KWP Opole. - Policjanci od kilku dni zaglądają tam częściej.
Biuro prasowe zapewnia, że policjanci będą reagować na wszelkie wykroczenia: picie alkoholu, zakłócanie prządku czy niszczenie mienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?