Wypowiedź Donalda Tuska dotyczyła sprawy prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, któremu lokalna PO udzieliła poparcia, choć ma postawione zarzuty korupcyjne.
W Opolu prezydent Ryszard Zembaczyński będzie starał się o reelekcję. Od 8 lat ma postawione zarzuty prokuratorskie. Sąd w Bielsku prowadzi proces dotyczący przekroczenia uprawnień przy udzieleniu domniemanym oszustom 1,5 mln zł kredytu. Ryszard Zembaczyński kierował wtedy oddziałem Banku Ochrony Środowiska w Opolu.
- Moja sprawa jest zupełnie innego kalibru niż ta, dotycząca prezydenta Sopotu - tłumaczy Zembaczyński. Jak czytamy na stronie Nowej Trybuny Opolskiej prezydent nie boi się utraty poparcia partii. - Wierzę, że zostanę oczyszczony z zarzutów i chciałbym, aby stało się to w tym roku. Nie z mojej winy ta sprawa trwa tyle lat- dodaje. Proces ciągnie się już od 6 lat. Ze względów proceduralnych musiał ruszyć od nowa.
Poseł Leszek Korzeniowski, lider PO na Opolszczyźnie twierdzi, że premier zna sprawę prezydenta Opola i na pewno wczoraj nie odnosił się do jego przypadku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?