Początkowo urzędnicy ratusza myśleli, że kolej sama z siebie zmieni nazwy tak, aby wszystkie stacje kolejowe na terenie miasta zaczynały się słowa „Opole”.
Spółka Polskie Linie Kolejowe - do której należą obecnie stacje - do zmian się nie paliła. Kiedy urzędnicy zaproponowali wprowadzenie nazw Opole Borki, Opole Chmielowice i Opole Czarnowąsy, usłyszeli, że trzeba za to zapłacić kilkanaście tysięcy złotych.
Ostatecznie stanęło na tym, że urząd miasta nie zapłaci nic, bo kolej - w ramach planowanych inwestycji zamierza remontować te stacje.
Wtedy zmienione mają też być nazwy - czytaj więcej w "Nowej Trybunie Opolskiej Plus".
Zobacz także: BĘDZIE REMONT LINII KOLEJOWEJ OPOLE - KĘDZIERZYN
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?