Do zdarzenia, które znalazło finał przed sądem pierwszej instancji, doszło 23 lutego 2021 roku w Kluczborku. W ocenie prokuratury nastoletni klient był winien Jakubowi T. 400 złotych, a oskarżony - chcąc go zmusić do oddania długu - bił chłopaka pałką teleskopową w głowę i tułów. Wcześniej miał mu też grozić pobiciem i śmiercią. W tym samym procesie młody mężczyzna odpowiadał również za to, że sprzedał małoletniemu narkotyki, m.in. amfetaminę i marihuanę, o łącznej wartości 1,8 tys. złotych.
Sprawę badał Sąd Okręgowy w Opolu. 22-letni Jakub T. relacjonował podczas procesu, że swojego klienta, 17-letniego wówczas Grzegorza, poznał podczas domówki.
- On pił alkohol. Wnioskowałem z tego, że jest pełnoletni - przekonywał. Oskarżony utrzymywał że Grzegorz pożyczył od niego 400 złotych, ale nie spieszył się z ich spłatą. - Byłem zdesperowany. Potrzebowałem pieniędzy, bo musiałem opłacić rachunki. Biłem go za te pieniądze i za głupie gadanie, bo Grzegorz rozpowiadał, że robię mu wałki. Przepraszam, że tak wyszło. Pokrzywdzonego też przepraszam – kajał się.
Zaatakowany nastolatek, dziś już pełnoletni, przedstawił w sądzie inną wersję wydarzeń. Jego zdaniem żadnej domówki nie było, a Jakuba T. poznał przez kolegę, gdy szukał dostawcy, u którego mógłby zaopatrzyć się w narkotyki.
- To nieprawda, że pożyczyłem od niego 400 złotych. Mam nagrania i sms'y, gdzie on jasno mówi, że wiszę mu 30 złotych – mówił przed sądem. Moment pobicia wspominał następująco: - Pierwszy "strzał" był w głowę. Jakub powiedział chwilę wcześniej, że teraz będę... je...any. Kilka razy zostałem uderzony dosyć mocno w głowę. Później on uciekł.
Jakub T. przyznał się do większości zarzutów. Z obawy przed zemstą nie powiedział od kogo miał narkotyki na sprzedaż. Groziło mu do 15 lat więzienia.
Sąd Okręgowy w Opolu uznał, że 22-latek działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w wysokości… 20 złotych i między grudniem 2020 a lutym 2021 wielokrotnie groził swojemu klientowi pozbawieniem życia oraz pobiciem, aż w końcu faktycznie go pobił. Mężczyzna odpowiadał też za sprzedaż narkotyków, choć sąd z opisy czynu wyeliminował stwierdzenie, że klient był małoletni.
Jakub T. został skazany na rok i 6 miesięcy więzienia. Mężczyzna ma też zapłacić 3 tys. złotych nawiązki na rzecz Stowarzyszenia „Monar” w Zbicku. Wyrok nie jest prawomocny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?