Tak wyglądała Nysa po wojnie. Życie toczyło się na ulicach miasta o wiele wolnej

Przedwojenna Nysa była jednym z najpiękniejszych miast ówczesnego Śląska, nic dziwnego, że była nazywana śląskim Rzymem.

Tytuł ten otrzymała m.in. za sprawą wspaniałych budowli sakralnych, a także fontanny Trytona z 1701 roku, wzorowanej na rzymskiej Fontana del Tritone z Piazza Barberini autorstwa Berniniego. Jest z tego bardzo wiele fotografii.

Niestety II wojna światowa zmieniła wszystko.

Sporo zabudowań w Nysie ucierpiało podczas bombardowań i ostrzału artyleryjskiego, które miały miejsce od połowy marca 1945 roku. Natomiast szturm na Festung Neisse Sowieci rozpoczęli o poranku 23 marca 1945 roku.
Walki - choć intensywne - nie trwały długo. Żołnierze Armii Czerwonej zajęli miasto dzień po rozpoczęciu ataku, 24 marca 1945 roku.

Ścisłe centrum miasta nie zostało jednak naruszone w dużym stopniu. Najgorszy pogrom Nysy odbył się po jej zajęciu przez Rosjan.

Pijani sowieccy żołnierze doprowadzili do wypalenia całego zabytkowego śródmieścia, a zniszczeniu uległo 60 procent zabudowy miasta.

Mimo tego wszystkiego miasto odrodziło się niczym Feniks z popiołów.
Dzięki uprzejmości Marcina Berendy, który prowadzi na Faceboou profil „Nysa w obiektywie” możemy zaprezentować naszym czytelnikom powojenne zdjęcia Nysy kiedy do Nysy zaczęło wracać życie.

Autorem tych fotografii jest nie żyjący już Janusz Michalik, mieszkaniec Nysy. Jego prace w niezwykły sposób odnalazły drogę do domu.

-Pewnego dnia skontaktował się ze mną przyjaciel pana Janusza mieszkający w Bielsko-Białej. Był w posiadaniu tych zdjęć i chciał je pokazać mieszkańcom Nysy. Przez przypadek natrafiał na mój profil z fotografią i skontaktował się ze mną, prosząc abym udostępnił je mieszkańcom – opowiada Marcin Berenda.

Odzew był spory, bo nie dość, że ludzie „lajkowali” zdjęcia, ochoczo komentowali fotografie, to jeszcze pisali do Marcina Beredny wiadomości.

- Kilka osób rozpoznało swoich bliskich na tych zdjęciach – mówi fotograf.

Zobaczcie galerię unikatowych zdjęć powojennej Nysy na fotografiach Janusza Michalika. Wtedy życie toczyło się innym rytmem.