Młode przyszły na świat w czerwcu, ale w związku z ogromnym ryzykiem odchowu dyrekcja zoo postanowiła pokazać je nieco później.
- To wielkie święto bo gepardy przyszły na świat po raz pierwszy w historii naszego ogrodu – podkreślał Lesław Sobieraj, dyrektor opolskiego ogrodu zoologicznego.
Gepardy to jedyne koty, których do tej pory nie udało się rozmnożyć w Opolu mimo że są u nas hodowane od 2005 roku.
- To bardzo specyficzny gatunek, który trudno się hoduje i jeszcze trudniej się rozmnaża.
Powodów jest wiele: potrzebne są warunki lokalowe, a koty muszą się dopasować. To nie zawsze udaje się osiągnąć.
Ponad 70 procent samców gepardów, które znajdują się w hodowlach jest bezpłodna, a umieralność w pierwszym roku życia dochodzi nawet do 80 proc. Na przykład w 2013 roku ze 156 kociąt urodzonych na świecie przeżyło tylko 21 – mówi Mariusz Włodarczyk, asystent weterynaryjny w opolskim zoo.
Gepardziątka pochodzą z dwóch miotów. To cztery samce i cztery samice. Maluchy cały czas spędzają z matkami i we wszystkim je naśladują.
Młode można będzie zobaczyć na wybiegu za kilka tygodni.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?