Kilka dni temu 15-latek złożył zawiadomienie o włamaniu do piwnicy. Ktoś miał mu ukraść elektronarzędzia o wartości 1 700 zł. Policjanci po oględzinach i ustaleniach zaczęli podejrzewać, że coś jest nie tak. Kilka dni później znów sprawdzili piwnicę: znaleźli w niej rzekomo skradziony sprzęt.
Podczas przesłuchania 35-latek przyznał, że włamania nie było, a on chciał tylko sprawdzić reakcję policji. Mężczyzna usłyszał zarzut związany z zawiadomieniem o niepopełnionym przestępstwie oraz składaniem fałszywych zeznań. Grożą mu trzy lata więzienia.
Czytaj: Śmiertelny wypadek koło Bąkowa
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?