Podpalacz grasował od maja do sierpnia b.r. w rejonie miejscowości Antoniów, Krasiejów, Grodziec i Ozimek. W akcji gaśniczej brały udział śmigłowce i samoloty. Straty wyceniono na dziesięć tysięcy złotych.
63-letni mieszkaniec Ozimka przyznał się do winy. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
Czytaj: Ogromny pożar w Szymonkowie. Dwie osoby ranne
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?