Bieg "Tropem Wilczym" na kąpielisku Bolko przyciągnął 350 biegaczy. „Biegając, pamiętajmy o polskich bohaterach”

Albert Ogiolda, prezes stowarzyszenia „Jedna Odra” i współorganizator imprezy, podkreśla znaczenie pamięci o Żołnierzach Wyklętych.

- Organizując bieg 'Tropem Wilczym', chcemy nie tylko promować aktywność fizyczną, ale przede wszystkim przypomnieć o tych, którzy walczyli o wolną Polskę. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych to fundament naszej wolności i niepodległości, a poprzez sport chcemy tę pamięć przekazywać dalej. Dlatego ważne jest, by uczestnicy, niezależnie od wieku, mieli świadomość, że biegną nie tylko dla siebie, ale też w hołdzie bohaterom przeszłości – mówi Albert Ogiolda.

Prezes stowarzyszenia „Jedna Odra” wraca uwagę, że tradycyjny trasa biegu jest bezpieczna, bo biegacze nie wybiegają na drogi publiczne. Z tego powodu w każdej z kolejnych edycji „Tropem Wilczym” uczestniczy sporo dzieci.

Pani Anna z Opola wzięła udział w biegu wraz z czteroosobową rodziną. Już po raz drugi.

- Dla naszego trzyletniego dziecka dzień ten jest przede wszystkim okazją do zabawy na świeżym powietrzu. Jeszcze nie rozumie, dlaczego tutaj jesteśmy, ale staramy się, by poprzez takie wydarzenia, stopniowo poznawało naszą historię. Natomiast nasz siedmiolatek już wie, kim byli Żołnierze Wyklęci i dlaczego ich pamięć jest tak ważna. Chcemy, by nasze dzieci wiedziały, że bieganie dzisiaj to nie tylko forma aktywności, ale też sposób na uczczenie tych, którzy przyczynili się do tego, że żyjemy w wolnym kraju – tłumaczy mieszkanka naszego miasta.

Wielu uczestników niedzielnego marszu zgodnie twierdziło, że dziś najważniejsza jest pamięć o Żołnierzach Wyklętych, dlatego symboliczny dystans 1963 m (w 1963 r. zginął ostatni z „wyklętych” Józef Franczak „Lalek”) stanowi nie tylko sportowe wyzwanie, ale przede wszystkim hołd dla tych, którzy poświęcili swoje życie walcząc o wolną Polskę.