Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czesi chwalą zakupy w Polsce nie tylko za niskie ceny. Także miłą obsługę

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Zdena Zalesakova i Simona Perogova z Ondrejovic. Obie panie spotkaliśmy pod marketem w Głuchołazach.
Zdena Zalesakova i Simona Perogova z Ondrejovic. Obie panie spotkaliśmy pod marketem w Głuchołazach. Krzysztof Strauchmann
Paliwo po polskiej stronie pogranicza jest od 1 lutego tańsze nawet o 1,5 złotego na litrze niż w sąsiednich Czechach. Nasi sąsiedzi nawzajem polecają sobie zakupowe wyjazdy do Polski.

- U was tańszą artykuły spożywcze, benzyna, papierosy. Towary są jakościowo dobre i inne niż u nas. Poza tym kurs korony jest dla nas korzystny – opowiadają Zdena Zalesakova i Simona Perogova z Ondrejovic. Obie panie spotkaliśmy pod marketem w Głuchołazach. – Przyjeżdżamy do was na zakupy co tydzień.

Benzyna na stacji benzynowej w Głuchołazach kosztuje równowartość 28 koron. Na stacji pod Jesenikiem kosztuje 36,9 korony za litr. Różnica to 9 koron, czyli ponad 1,5 złotego.

Nic dziwnego, że do Polski przyjeżdżają tankować nawet mieszkańcy bardziej odległych miejscowości. Liczne samochody na czeskich rejestracjach widać na pograniczu także pod polskimi marketami, pod sklepami budowlanymi czy technicznymi.

W przypadku artykułów spożywczych różnice cenowe nie są aż tak duże, ale czescy sąsiedzi chwalą sobie nie tylko ceny. Na facebookowej grupie mieszkańców Zlatych Hor zadaliśmy pytanie, po co Czesi przyjeżdżają do Polski na zakupy.

W ciągu dwóch godzin odpisało kilkanaście osób. Wszyscy są zadowoleni z zakupowych wizyt w Polsce. Chwalą polskie sklepy za jakość, niskie ceny, szeroki wybór i sympatyczną obsługę. Ich zakupy w Polsce nie zaczęły się razem z obniżeniem VAT na artykuły spożywcze 1 lutego. Trwają od dawna, choć teraz stały się jeszcze bardziej atrakcyjne.

Wielu mieszkańców czeskiego pogranicza ma bliżej do centrów handlowych w Głuchołazach czy Prudniku, niż do Krnowa, Bruntala czy Jesenika.

- Wasze mięso zawiera … mięso! Co jest prawie niemożliwe w Czechach. Cena jest też atrakcyjna – uważa Jakub. – Z drugiej strony jazda po waszych drogach do szkoła przetrwania.

- Kiedy upiekę kurczaka kupionego w naszym kraju, to zostaje gołąb. Kurczak z Polski ma po upieczeniu taką samą wielkość – napisała Michaela.

- Jako mama muszę jeszcze wspomnieć o pieluchach, sztucznym mleku, wilgotnych chusteczkach! Cena absolutnie niższa, nawet gdy u nas są w promocji – komentuje Hana. – Gdy zamknięto granice robiliśmy zakupy w Czechach, za to samo wychodziło dwa razy więcej.

- Bez względu na narodowość wasze sprzedawczynie są zawsze miłe i chętne do pomocy, co rzadko można powiedzieć w Republice Czeskiej – komentuje Andy. - Rzadko zdarzyło się mi, żeby na półce nie było artykułu, który akurat był w promocji. Kiedy u nas pytasz o promocje, okazuje się, że sprzedawczynie rozdzieliły je w magazynie.

- Lubię przyjeżdżać do Polski, bo czuję, że jakość jedzenia jest pod wieloma względami lepsza niż w naszym kraju, chociaż często słyszymy, że tak nie jest – komentuje Jolana. - Podobnie jest z jedzeniem, paliwem, artykułami ogrodniczymi, fryzjerstwem. Przyjeżdżam też do was tankować. Dzięki niskiej stawce VAT w Polsce zakupy u was dają nam oszczędności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Czesi chwalą zakupy w Polsce nie tylko za niskie ceny. Także miłą obsługę - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto