Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głos mieszkańców odrzucony, spalarnia powstanie w Groszowicach. Czy ta inwestycja jest nam potrzebna? Ratusz przekonuje, że jak najbardziej

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Projekt uchwały mieszkańców Groszowic został odrzucony głosami 13 radnych z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego.
Projekt uchwały mieszkańców Groszowic został odrzucony głosami 13 radnych z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. Jerzy Przystajko / partia Razem
Miejscy radni odrzucili obywatelski projekt uchwały, która zakazuje budowy spalarni w Opolu. Od rana temat ten elektryzował mieszkańców Groszowic, którzy licznie stawili się na czwartkowej sesji rady miasta. Momentami emocje brały górę.

Spalarnia powstanie przy ul. Podmiejskiej w Opolu, w południowo-wschodniej części miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie domków jednorodzinnych, zabudowy wielorodzinnej oraz popularnych miejsc wypoczynkowych, takich jak Wyspa Bolko czy kąpielisko Bolko.

- Nie chcemy jej ani teraz ani nigdy w przyszłości - mówił Adrian Sulikowski z komitetu społecznego "Stop Spalarni w Opolu".

Kamila Jarońska, członkini komitetu i przedstawicielka partii Razem zarzuciła władzom miasta brak transparentności przy tej inwestycji. Mieszkańcy Groszowic skarżyli się bowiem, że konsultacje społeczne były fikcją i polegały tylko na przekazaniu informacji przez Zakład Komunalny.

- W Groszowicach śmierdzi od 20 lat i nikt z mieszkańców nie uwierzy, że kolejna inwestycja coś dobrego tam zmieni. W Europie likwiduje się spalarnie śmieci, a my chcemy je budować. To jakieś nieporozumienie - twierdził Sulikowski.

Zwolennicy inwestycji twierdzą, że jest nie tylko potrzebna, ale też konieczna

Z tego powodu grupa mieszkańców przy wsparciu polityków lewicy złożyła projekt uchwały, która zakazuje budowy nowych spalarni w Opolu.

Edward Obelga, przewodniczący komisji infrastruktury z klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego przywołał jednak opinię komisji, która wydała negatywną opinię ze względu na liczne wady natury formalno-prawnej wskazywane przez radców prawnych.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski bronił budowy Centrum Zielonej Transformacji zaznaczając, że trzeba w końcu zająć się problemem zagospodarowania odpadami Opolan i tę sprawę skutecznie uporządkować. Przywołał liczne przykłady samorządów, w m.in. Brzegu, Kluczborku czy Kędzierzynie-Koźlu, które posiadają własny system gospodarowania odpadami.



- Dzisiaj mieszkaniec Opola wytwarza odpady i płaci w całości koszt przetworzenia tego odpadu, transportu i składowania. My proponujemy, aby mieszkaniec stał się właścicielem instalacji, która z tego odpadu, który on wytwarza, zrobi ciepło, prąd i jeszcze zagospodaruje odpady w taki sposób, że nie trafią one do dziury i będą śmierdzieć - tłumaczył obrazowo prezydent Wiśniewski.

W pierwszej kolejności zaplanowano budowę instalacji termicznego przetwarzania odpadów, której głównym elementem będzie spalarnia. Mają tam trafiać śmieci, które nie nadają się do recyklingu, ale jednocześnie mają wartość opałową. Instalacja będzie działać w kogeneracji produkując jednocześnie prąd i ciepło dla mieszkańców Opola.

Centrum Zielonej Transformacji ma być rewolucją w mieście

Cała inwestycja kosztować będzie ok. 130 mln zł. Przedstawiciele Zakładu Komunalnego przekonywali, że odpady będą magazynowe w szczelnych halach, a sama spalarnia jest bezpieczna dla środowiska. Termiczne przetwarzanie odpadów odbywa się bowiem w wysokiej temperaturze od 800 do 1100 stopni. A w tej temperaturze wszelkie dioksyny się rozpadają.

Na dalszym etapie w Centrum Zielonej Transformacji powstać ma ponadto hermetyczna kompostownia tunelowa, instalacja przetwarzania odpadów wielkogabarytowych oraz instalacja przetwarzania odpadów budowlanych.

Dzięki tym inwestycjom mniej odpadów ma trafiać na składowiska, co powinno pozytywnie wpłynąć na stawki, jakie płacą mieszkańcy za wywóz śmieci. Miasto Opole jest w pewien sposób zmuszone do inwestowania w technologie przetwarzania śmieci, bo takie cele stawia Unia Europejska. Dodatkowo w mieście wzrośnie udział tzw. „zielonego ciepła”, które trafia do mieszkańców, co jednocześnie zmniejszy ilość ciepła produkowanego przez ECO z węgla.

Projekt uchwały mieszkańców Groszowic został odrzucony głosami 13 radnych z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego. Radni Platformy Obywatelskiej wstrzymali się od głosu, a radni PiS zagłosowali przeciwko.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Głos mieszkańców odrzucony, spalarnia powstanie w Groszowicach. Czy ta inwestycja jest nam potrzebna? Ratusz przekonuje, że jak najbardziej - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto