Robert to sportowiec i podróżnik, który podczas swoich wypraw zbiera pieniądze dla potrzebujących.
Przemierza Europę na rowerze szlakiem klubów sportowych i zbiera koszulki za autografami, które potem licytuje. Oprócz tego każdy może wpłacić pieniądze, by wesprzeć akcje Roberta.
W ciągu trzech lat udało mu się zdobyć 25 tys. zł dla Opolskiego Hospicjum „Betania” oraz 24 tys. zł na zakup specjalistycznego sprzętu dla Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu.
Od poniedziałku Robert płynie kajakiem i zbiera na leczenie dla swojego przyjaciela Krzysztofa „Kwacha”, który ma 34 lata, trzech fantastycznych synów i kochającą żonę.
Niedawno dowiedział się, że zachorował na raka układu chłonnego. Lekarze dają mu dwa lata życia. - Zaczynałem w Olzie i planuję dostać się do Szczecina. Płynę z bratem. Odra to trudna rzeka, bo między miastami są spore odległości, ale damy radę - mówi Robert, który wczoraj przepływał przez Opole. Do Szczecina zamierza dotrzeć za pięć dni.
Potem przesiada się na rower i zbiera na implant samorozprężalny dla Amelki, która urodziła się bez gałki ocznej. Ocali ją on przed skutkami odkształceń czaszki do czasu założenia protezy. Koszty takich zabiegów są bardzo wysokie, a NFZ ich nie refunduje.
- Dla Amelki będę zbierał jadąc przez Węgry - mówi Robert. Szczegóły na www.facebook.com /kibicowska wyprawa.
Zobacz też; Koncertujemy charytatywnie dla Oli w SCK
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?