Pierwszy sygnał o uszkodzeniu kapliczki straż miejska odebrała w niedzielę. Zabytek - stojący na styku ul. Osmańczyka i placu Kopernika - mijają codziennie setki ludzi.
Dlatego opolan dziwi, że nikt nie zauważył wandala.
Sprawą zajęła się policja i straż miejska. Niestety monitoring miejski nie obejmuje tego miejsca, ale policja ma sprawdzić obraz z innych kamer w okolicy.
- Do tej pory samej kapliczki nikt nie dewastował, ale wiem od administracji szkoły, że niszczono znicze - opowiada Dagmara Kostrzewska, miejski konserwator zabytków.
Kapliczka ma być niebawem oczyszczona, naprawiona zostanie także szyba.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!