Marcin Dorociński gra ojca rodziny i nieudacznika, bezskutecznie poszukującego pracy. Agata Kulesza wciela się w postać Marty, popularnej aktorki serialowej, która odnosi zawodowe sukcesy, ma sławę i pieniądze, ale prywatnie nie potrafi ułożyć sobie życia. Samotnie wychowała dorosłą już córkę.
Gabriela Muskała jest w tej historii egzaltowaną, nadwrażliwą nauczycielką Kasią, której udaje się tylko... seks.
„Moje córki krowy” to opowieść o dwóch siostrach, które postawione w trudnej sytuacji życiowej zmuszone są współdziałać, mimo wzajemnej niechęci. Z powodu nagłej choroby matki muszą zaopiekować się despotycznym ojcem (Marian Dziędziel). Kobiety krok po kroku zbliżą się do siebie, choć trudnych momentów nie zabraknie.
W Polsce „Moje córki krowy” zostały już wyróżnione w ramach 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni: Nagrodą Dziennikarzy, Nagrodą Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych oraz Nagrodą Publiczności. Zachwyciły widzów w Rzymie. Zdobyły też rozgłos w USA, trafiając – obok obrazów „W głowie się nie mieści” i „Mad Max: Na drodze gniewu” – do rankingu najlepszych filmów roku serwisu „The Village Voice”.
Seanse: piątek, sobota, niedziela - 10.00, 15.30, 18.15, 20.30. Film trwa 88 min.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?