Konkurs dotyczy płyty placu, na której obecnie parkują setki samochodów. Za kilka lat ma się to zmienić, bo prezydent otrzymał zgodę rady miasta na budowę podziemnego parkingu wspólnie z właścicielem galerii Solaris.
W zamian za to właściciel Solarisa będzie mógł ją powiększyć aż do miejsca, gdzie znajduje się stacja trafo.
- Sporo miejsca nadal pozostanie na placu i uznaliśmy, że warto poszukać najlepszych rozwiązań na stworzenie tego miejsca na nowo - tłumaczy Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, który pilotuje projekt parkingu podziemnego. Autorzy koncepcji nowego placu muszą przedstawić projekt nawierzchni, zaproponować małą architekturę, a także zająć się kształtem wiaty przystankowej. Spróbują też podpowiedzieć, jak powinno wyglądać wyjście z parkingu podziemnego.
Architekci nie będą jednak przedstawiać rozwiązań komunikacyjnych, bo te zostały już ustalone. Koncepcja wjazdu i wyjazdu z parkingu, a także ronda od strony ulicy Reymonta jest „nie do ruszenia”. - Długo dyskutowaliśmy o tym z drogowcami i właścicielem galerii. Inne rozwiązanie nie jest możliwe - mówi Wujec.
Architekci nie będą mogli specjalnie poszaleć, bo w warunki konkursu wpisano, że koszt realizacji koncepcji nie powinien być większy niż trzy miliony złotych brutto. Dla porównania: koszt przebudowy Małego Rynku wyniósł ponad 3,4 miliona złotych.
Osobnym torem prowadzone są przygotowania do rozpoczęcia budowy parkingu i powiększenia powierzchni galerii. Cała inwestycja ma kosztować 100 milionów złotych, a po 30. latach 200 z 300 miejsc parkingowych stanie się własnością miasta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?