Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obwodnica południowa Opola. Będzie protest mieszkańców?

Artur Janowski
Arti
Mieszkańcy przekonywali ratusz do zmiany przebiegu obwodnicy południowej. Na razie nic nie wskórali, a to oznacza, że teraz będą chcieli zablokować budowę. Przebieg obwodnicy - która ma przeciąć dzielnicę Groszowice - budzi spore kontrowersje.

W środę rozmawiano o nim na pierwszym spotkaniu zespołu, skupiającego urzędników, przedstawicieli dzielnic południowych i sąsiadujących z nimi gmin.

O jego powołanie poprosiła rada dzielnicy Grotowice, a powstanie grupy zbiegło się z konsultacjami na temat przebiegu obwodnicy.

- Nikt z nas nie ma wątpliwości, że miasto jej potrzebuje. Dyskusyjny jest przebieg i to jak ma wyglądać - mówił Waldemar Matuszek z rady dzielnicy Grotowice. - W mojej ocenie bardziej potrzebujemy lepszego skomunikowania terenów przemysłowych na Metalchemie, gdzie pracuje coraz więcej osób i tym samym to ten teren generuje coraz większy ruch.

Przypomnijmy, że obecnie miasto forsuje wariant drogi, która zaczynałaby się na rondzie Jerzego Szczakiela, a kończył na ul. Krapkowickiej. Droga przecinałaby Groszowice, a tego nie akceptują mieszkańcy nie tylko tej dzielnicy, ale również Maliny czy Grotowic.

- Rozwiązanie proponowane przez ratusz wprowadzi jeszcze większy ruch do dzielnic - przekonywał dr Norbert Honka, reprezentujący Malinę.

Na spotkaniu pojawiły się alternatywne propozycje. Rozmawiano np. o tzw. obejściu Maliny, które byłoby połączone z obwodnicą Grotowic i dalej nową drogą aż do Przywór. Inny wariant zakładał budowę mostu przez Odrę na wysokości Metalchemu i połączenie go z drogą na Krapkowice.

- A może lepiej zamiast drogiej obwodnicy budować dwie tańsze drogi lokalne właśnie w śladzie obwodnicy południowej i obejścia Maliny? Koszty będą te same - mówił Matuszek.

Ratusz - który chce przekonać opolan do głosowania za proponowanym przebiegiem obwodnicy już 25 października podczas miejskich konsultacji - nie był skłonny do negocjacji.

- Ale zgadzam się z mieszkańcami, że trzeba budować więcej dróg i niemal wszystkie propozycje mają sens - mówił Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Problem w tym, że na te propozycje potrzebne są decyzje środowiskowe, a o nie teraz trudno. Nie wiem nawet kiedy my dostaniemy taką decyzję, ani kiedy ruszy budowa obwodnicy. Nie jestem wróżką.

Przedstawiciele dzielnic wychodząc ze spotkania zapowiadali, że na obwodnicę w takim kształcie, jaki proponuje miasto, nigdy nie pozwolą. Szykuje się ostra batalia, być może także sądowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto