Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Perła z Bydgoszczy złowiona w sieci ekstraligowców. Obiecuje, że jeszcze wróci WIDEO

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Wideo
od 16 lat
Odejście Wiktora Przyjemskiego z bydgoskiej Polonii stało się największym wydarzeniem tegorocznej giełdy transferowej. Tajemnicą poliszynela jest, że przenosi się do potentata, gdzie w szeregach Drużynowego Mistrza Polski z Lublina będzie mógł m.in. w towarzystwie kolegów z Orlen Teamu Bartosza Zmarzlika i Mateusza Cierniaka podnosić swoje umiejętności i zdobywać kolejne laury, których przez ostatnie trzy lata sporo już się uzbierało.

Wśród tegorocznych osiągnięć Wiktora na pierwszy plan wysuwa się złoty medal rozgrywanego w Rydze Speedway of Nations 2, gdzie jako rezerwowy wskoczył w trakcie turnieju za Bartłomieja Kowalskiego i dzielnie sekundował naszemu liderowi Mateuszowi Cierniakowi, zdobywając w sumie 17 punktów i dwa bonusy w czterech startach (pamiętajmy jednak, że w tych zawodach wyścigi punktowano są niestandardowo 4-3-2-0).

Tydzień później, 19 sierpnia wzbogacił konto swoich sukcesów o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy U-19 stając na gorzowskim podium w towarzystwie Damiana Ratajczaka z Unii Leszno oraz Norwega Mathiasa Pollestada.

Doskonałą passę nastolatka przerwał pechowy upadek na wyjściu z pierwszego wirażu rozgrywanego w Lublinie finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski zakończony kontuzją kręgosłupa. W związku z tym nie mógł zaprezentować się zakochanej w nim bydgoskiej publiczności w zawodach cyklu SEC czyli Indywidualnych Mistrzostw Europy, choć na te zawody został obdarowany jako przedstawiciel miejscowych dziką kartą.

Kontuzja zakończyła również jego niesamowitą serię 21 kolejnych domowych zwycięstw na pierwszoligowym froncie w wyścigach nr 2. Na torze przy ulicy Sportowej był niepokonany w gonitwach młodzieżowych od dnia swojego debiutu w ligowym ściganiu tj. 30 maja 2021 przez cały tamten, kolejny oraz bieżący sezon aż do dnia 17 września, kiedy nie mógł przywdziać kewlaru i sprawy w swoje ręce wziąć musieli Oliver Buszkiewicz i Bartosz Nowak, którzy w meczu z ROW-em Rybnik gonitwę młodzieżową wygrali podwójnie.

Po tym spotkaniu w oczach Wiktora wspierającego kolegów w parku maszyn pojawiły się łzy związane z odpadnięciem Polonii z rywalizacji o awans do PGE Ekstraligi, jak również faktem zakończenia, przynajmniej na razie misji sportowej w swym mateczniku.

Kochani, jestem i będę zawsze Gryfem i jestem z tego dumny, nieważne gdzie będę jeździł. Wierzę, że jeszcze się spotkamy, bo wierzę, że bydgoska Polonia wróci tam, gdzie jej miejsce - z najlepszymi. Nie mówię żegnajcie, ale mówię do zobaczenia.

zakończył okraszony czerwonym serduszkiem emocjonalny wpis w mediach społecznościowych na pożegnanie z klubem, a przede wszystkim jego kibicami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Perła z Bydgoszczy złowiona w sieci ekstraligowców. Obiecuje, że jeszcze wróci WIDEO - Sportowy24

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto