Pomoc dla zwierzaków ze schroniska w Opolu

Doznają rozczarowania, bo okazuje się, że na zwierzę się nie tylko patrzy, ale trzeba o niego dbać i rozumieć, że nie będzie się zachowywało, jak człowiek. A po rozczarowaniu następuje porzucenie zwierzaka takie chamskie poprzez zostawienia na ulicy lub zawaluowane, gdy przyprowadza się go schroniska i wmawia obsłudze, że się znalazło psa, a ten nic nie rozumiejący łasi się do „znalazcy”, jakby go
znał od dawna.

Są też na szczęście normalni ludzie, którzy rozumieją zwierzęta i starają się im pomóc.
Robią to w różny sposób, poprzez różnego rodzaju fundacje, poprzez wolontariat, poprzez zakup żywności czy rzeczy potrzebnych zwierzakom do życia. I robią to bez rozgłosu. Nie na pokaz, ale ze szczerego odruchu serca i przemyślanie. Tacy właśnie ludzie znaleźli się w ANDRAGOG – u, Podyplomowym Centrum Kształcenia Ustawicznego Wyższej Szkoły Humanistyczno – Ekonomicznej w Brzegu z siedzibą w Opolu, przy ul. Ozimskiej 40.

To etatowo tylko 3-osobowa Firma, ale kształcąca podyplomowo ok. 800 słuchaczy(dane za ubiegły rok). To nowoczesna Uczelnia, która swe zajęcia prowadzi w doskonale wyposażonych salach wynajmowanych w Technikum Elektrycznym w Opolu, przy ulicy Kościuszki. Ich dewiza brzmi: „ Należy wyczerpać temat, a nie słuchaczy”. Więcej na temat Uczelni można poczytać na ich stronach pod adresem: www.andragog.edu.pl.

Poza kształceniem Andragog „czyni dobro”. W ramach tej ciągłej akcji Ci ludzie m.in. już od dwóch lat pomagają Schronisku dla Zwierząt Bezdomnych w Opolu poprzez dostarczanie żywności. Przed jej zakupem konsultują się z Kierowniczką Schroniska – p. D. Skupińską , w sprawie rodzaju potrzebnej żywności. Ze strony Andragog’a sprawą zajmuje się dyrektor tej Uczelni – p. Szutowicz.

Gdyby przynajmniej część z działających firm, czy prywatnych uczelni „czyniło dobro” tak, jak Andragog, to byłoby zadowolonych i wdzięcznych wiele osób i zwierząt.