Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pościg jak z filmu na opolskich drogach. W Białej Nyskiej pijany kierowca uciekał skradzioną pługopiaskarką

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
30-letni kierowca najpierw doprowadził do kolizji. Wyszedł z auta i zaczął wyrywać tablice rejestracyjne oraz atakować innych kierowców. Na koniec ukradł pługopiaskarkę i zaczął uciekać.

Ten policyjny pościg wyglądał jak scena z filmu sensacyjnego. Doszło do niego w ostatni (24 listopada) o godzinie 22:00. Na trasie Biała Nyska – Kijów doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych: audi i BMW.

Zanim nyscy policjanci zdążyli dojechać na miejsce zdarzenia, dostali zgłoszenie, że mężczyzna, który doprowadził do tej kolizji, ucieka skradzioną pługopiaskarką! Policjanci ruszyli za nim w pościg.

- Uciekinier szybko przekonał się, że jazda taką pługopiaskarką może stanowić nie lada wyzwanie. Mężczyzna już po krótkim pościgu swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie - informuje st. sierż. Janina Kędzierska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Okazało się, że pługopiaskarką uciekał 30-letni mieszkaniec powiatu nyskiego.

- Wcześniej to właśnie on, wykonując manewr wyprzedzania, doprowadził do zdarzenia z prawidłowo jadącym BMW - tłumaczy st. sierż. Janina Kędzierska.

Jak doszło do kradzieży pługopiaskarki

Po zderzeniu uczestnicy kolizji zjechali na parking w Białej Nyskiej.

Tam 30-letni kierowca audi zaczął się awanturować. Wyrwał z BMW tylną tablicę rejestracyjną. Gdy kobieta kierująca BMW zaczęła głośno wzywać pomocy, awanturujący się kierowca audi rzucił się o ucieczki.

Na parking wjechała wtedy pługopiaskarka. Kiedy z ciężarówki wyszedł kierowca, 30-latek wskoczył do środka. Kierowca pługopiaskarki chciał wyprosić go ze środka, wtedy awanturnik wypchnął go przemocą z kabiny i odjechał.

Jak się okazało, 30-letni kierowca audi był nietrzeźwy. Wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila alkoholu.

- Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie przed sądem za zniszczenie cudzej rzeczy, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego oraz niezatrzymanie się do kontroli - wylicza st. sierż. Janina Kędzierska. - Grozi mu za to kara nawet do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pościg jak z filmu na opolskich drogach. W Białej Nyskiej pijany kierowca uciekał skradzioną pługopiaskarką - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto