Tylko 37 proc. spośród 19,3 tys. torów, którymi PLK zarządza w kraju jest w dobrym stanie. Potrzeba 47 mld złotych, by odnowić torowiska.
Na Opolszczyźnie, gdzie na utrzymanie infrastruktury kolejowej poszło w 2010 roku 18 mln złotych, a w tym ma być wyasygnowanych 23,2 mln złotych, wystarczy na pokrycie 20 proc. potrzeb naprawczych.
Inne informacje też nie są lepsze: pasażerowie korzystający z linii Nysa-Opole pojadą 70 minut (50 km), przejazd na trasie Kluczbork-Wrocław wydłuży się o 20 minut, zaś o kwadrans dłużej będzie trwała podróż z Kędzierzyna do Nysy. Pociągi ze względu na pogarszający się stan torów pojadą tam z prędkością 20-30 km na godzinę. Takich miejsc, gdzie trzeba ograniczyć prędkość jest na Opolszczyźnie około 100.
W 2015 roku dojdzie do modernizacji trasy nr 132 z Opola-Groszowic do Łabęd przez Strzelce Opolskie oraz do 2014 roku trasy nr 137 z Kędzierzyna do Legnicy.
Prezes Szafrański nie krył, że liczy iż do rewitalizacji linii kolejowych dołożą się samorządy wojewódzkie, które są organizatorem przewozów regionalnych. Obecny na spotkaniu wicemarszałek Tomasz Kostuś żadnych deklaracji nie złożył. Na razie nie wiadomo, jakie będą losy spółki Przewozy Regionalne, która ma spore długi. Jak duże, wykaże między innymi odbywający się audyt zlecony przez premiera Donalda Tuska. - Bez szczegółowej analizy sytuacji ekonomicznej trudno wydawać pieniądze samorządu województwa i unijne - argumentował.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
