- W tym tygodniu zapadły kluczowe dla Polski postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który zobowiązał Polskę do natychmiastowego zakończenia działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz niezwłocznej zmiany przepisów dotyczących systemu dyscyplinowania sędziów - tłumaczyła Małgorzata Besz-Janicka, liderka opolskiego KOD-u.
Stwierdziła także, że wyrok TSUE oznacza wprost, że wszczęte postępowania dyscyplinarne wobec polskich sędziów nie mogą być kontynuowane, ale ich skutki powinny być natychmiast anulowane.
Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych dotyczących sądownictwa, jest niezgodny z polską konstytucją.
- Nie można być w Unii i nie przestrzegać traktatów, prawa europejskiego i własnej Konstytucji. Nie można być w europejskiej przestrzeni prawnej, nie posiadając niezależnego systemu sądowniczego - mówiła Besz-Janicka.
Obawiają się, że grozi nam wyjście z Unii
Uczestnicy niedzielnej pikiety podnosili również kwestię wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Ich zdaniem, dalsze nierespektowanie europejskich wyroków niesie za sobą ryzyko tzw. „Polexitu”.
- Konflikt z Brukselą narasta, a pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wręcz demonstracyjne "odmroziła" Izbę Dyscyplinarną, co najprawdopodobniej nasili teraz represje wobec niezależnych sędziów - tłumaczyła.
W niedzielnym proteście wzięło udział ok. 25 osób.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?