Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protesty w Opolu. Albo ruszy budowa obwodnicy Dobrzenia Wielkiego, albo mieszkańcy będą pikietować w stolicy regionu

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
W 2017 r. oddano do użytku pięciokilometrowy odcinek obwodnicy Czarnowąsów, jednak mieszkańcy od tego czasu apelują do lokalnych władz, aby wydłużyć ją o Borki, Dobrzeń Mały i Duży, tak aby obwodnica kończyła się przed miejscowością Kup.
W 2017 r. oddano do użytku pięciokilometrowy odcinek obwodnicy Czarnowąsów, jednak mieszkańcy od tego czasu apelują do lokalnych władz, aby wydłużyć ją o Borki, Dobrzeń Mały i Duży, tak aby obwodnica kończyła się przed miejscowością Kup. NTO
W Dobrzeniu Wielkim problem komunikacyjny osiąga punkt krytyczny. Przez gminę przebiega droga wojewódzka nr 454, która staje się źródłem ogromnych problemów dla lokalnej społeczności. Mieszkańcy mają dość i ostrzegają: albo powstanie obwodnica Dobrzenia Wielkiego, albo w Opolu odbędą się protesty.

Każdego dnia przez Dobrzeń Wielki przejeżdża ponad 15 tys. pojazdów, w tym ciężarówki z pobliskiego tartaku w Murowie – największego w Europie – oraz Elektrowni Opole i innych dużych firm.

Dorota Michniewicz-Rybarz ze Społecznego Komitetu Dokończenia Budowy Obwodnicy zauważa, że "połowę z tego problemu stanowią samochody ciężarowe, co generuje jeszcze większe zagrożenie". Nieustający hałas, smog i pękające budynki to codzienność mieszkańców, którzy z niecierpliwością oczekują na rozwiązanie.

Historia obwodnicy Dobrzenia Wielkiego jest pełna zwrotów akcji

Projekt, który miał odciążyć gminę od nadmiernego ruchu, został zaplanowany w 2009 r. i częściowo sfinansowany w zakresie dokumentacji technicznej, ale prace zaniechano po podziale gminy. "Chodzi o dokończenie budowy obwodnicy, na którą był projekt i były pieniądze," mówi Michniewicz-Rybarz, podkreślając, że walka mieszkańców toczy się nie o nową inwestycję, ale o wznowienie dawno zaplanowanych działań.

Warto zaznaczyć, że w 2017 roku oddano do użytku pięciokilometrowy odcinek obwodnicy Czarnowąsów, jednak mieszkańcy od tego czasu apelują do lokalnych władz, aby wydłużyć ją o Borki, Dobrzeń Mały i Duży, tak aby obwodnica kończyła się przed miejscowością Kup.

- Będziemy rozmawiać z miastem na temat tej inwestycji, pamiętajmy bowiem, że obwodnica ta służyć będzie nie tylko mieszkańcom Opola, ale praktycznie całemu regionowi – mówił w 2017 roku Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego.

Od tego czasu urząd marszałkowski nie porozumiał się jednak z urzędem miasta. Komplikacje biurokratyczne i brak współpracy między władzami lokalnymi i regionalnymi stanowią – jak określają to mieszańcy – przeszkodę nie do przeskoczenia. A rozbieżne interesy miasta Opola i zarządu dróg wojewódzkich utrudniają postęp w sprawie obwodnicy.

Mieszkańcy nie wykluczają blokowania dróg w Opolu

- Problem leży w tym, że 60% nowej obwodnicy leży aktualnie na terenie miasta Opola, a 40% na trasie zarządzanej przez zarząd dróg wojewódzkich - wyjaśnia Michniewicz-Rybarz.

Ta niespójność decyzyjna prowadzi do patowej sytuacji, w której każda ze stron wydaje się unikać odpowiedzialności. Mieszkańcy Dobrzenia Wielkiego, reprezentowani przez Społeczny Komitet, nie ustają jednak w swoich staraniach.

- Jesteśmy zdeterminowani do zaostrzenia naszych działań - stwierdza Michniewicz-Rybarz, wskazując na gotowość do protestów i bardziej zdecydowanych form działania.

W obliczu opieszałości władz i biurokratycznych przeszkód, społeczność lokalna jest coraz bardziej sfrustrowana i niezadowolona. Mieszkańcy mówią wprost, że jeśli nadal będą ignorowani przez przedstawicieli władzy i „traktowani jak obywatele drugiej kategorii”, to wśród planowanych akcji protestacyjnych brane są pod uwagę m.in. blokady dróg w Opolu czy przy wjeździe do elektrowni – podobne do tych, które odbywały się podczas powiększenia Opola siedem lat temu.

Urząd miasta Opola do obwodnicy nie chce się dorzucić

W kwestii budowy obwodnicy Dobrzenia Wielkiego, urząd miasta Opola stoi na stanowisku, że finansowanie tej inwestycji powinno leżeć w gestii samorządu województwa, z uwagi na charakter drogi wojewódzkiej i jej znaczenie dla całego regionu.

- Podtrzymujemy nasze zdanie, że obwodnicę Dobrzenia powinien sfinansować samorząd województwa, ponieważ mówimy o trasie, która będzie służyła mieszkańcom tak naprawdę całego regionu – mówi Adam Leszczyński, rzecznik urzędu miasta Opola.

Według urzędu miasta, obwodnica powinna być uznana za zadanie priorytetowe dla samorządu województwa.

Na dokończenie obwodnicy potrzeba 200 lub 300 mln zł

Kluczowa dla przyszłości obwodnicy Dobrzenia Wielkiego może okazać się rola wojewody opolskiej Moniki Jurek. To właśnie na jej barkach spoczywa teraz ciężar pozyskania niezbędnych środków rządowych na budowę.

12 stycznia Urząd Wojewódzki otrzymał pismo z prośbą o interwencję w sprawie dokończenia budowy obwodnicy. Dokument, podpisany przez wójta, przewodniczącego rady gminy, wszystkich sołtysów oraz członków prezydium komitetu, jest ostatnim wołaniem mieszkańców o pomoc.

Bez pomocy rządu, najpewniej nie uda się nigdy sfinansować tego sześciokilometrowego odcinka obwodnicy, której budowa mogłaby kosztować nawet 200 lub 300 mln zł.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto