Lokale ze specjalnymi urnami, których pilnowali urzędnicy ratusza, zorganizowano tuż obok lokali wyborczych. Dlatego wielu opolan już po oddaniu głosu w wyborach, niemal od razu brało kolejny długopis i wypełniało karty przygotowane przez urząd miasta.
Mieszkańcy mogli odpowiedzieć na trzy pytania, dotyczące obwodnicy południowej i trasy przez Pasiekę. Mieli wątpliwości.
- Ale wiem jedno: nie ma sensu budować kolejnej drogi w centrum. Na całym świecie buduje się obwodnice, aby wyprowadzić ruch poza miasta. Takie inwestycje sporo kosztują, ale w ich stronę powinno iść Opole - mówiła Cecylia Lubasińska, mieszkanka centrum.
Inaczej zagłosował Michał Koś-cielak, który przy urnie pojawił się razem z córką. Nie miał wątpliwości, że miasto powinno budować jako pierwszą trasę średnicową na Pasiece.
- To, co dzieje się na ulicy Piastowskiej, to jakiś dramat, centrum powinno być lepiej skomunikowane z Zaodrzem - mówił opolanin. - Obwodnica też się przyda, ale szybciej znajdą się pieniądze na średnicówkę, która ma kosztować około 120 mln zł i byłaby znacznie tańsza od obwodnicy południowej (700 mln zł - red.).
Wyniki konsultacji mamy poznać po 1 listopada
W niedzielę wszystko wskazywało na to, że będzie dużo liczenia, bo w niektórych lokalach urn ustawiały się kolejki. I to mimo, że głosować można było też internetowo. Wyniki mamy poznać po 1 listopada.
- Uszanujemy każdy wynik - podkreśla prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Obie inwestycje budzą emocje. Przeciwko trasie na Pasiece protestują mieszkańcy i ekolodzy. Przebieg obwodnicy też jest dyskusyjny.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?