W opolskim zoo urodziły się trzy tygrysy. Kocięta są zdrowe i szybko rosną

Tygrysie maluchy są zdrowe i szybko rosną.

- Dzisiaj było drugie odrobaczanie, pierwsze miały w drugim tygodniu życia. W naszej ocenie świetnie się rozwijają. Od pierwszego ważenia, które było dwa tygodnie temu, do dzisiaj podwoiły swoją masę - mówi dyrektor.

To nie jedyny dowód na właściwy rozwój tygrysich kociąt.

- Są bardzo ruchliwe. Nie mogliśmy ich ogarnąć. Ile razy próbowaliśmy je zebrać do gromady to natychmiast się rozłaziły – dodaje Sobieraj.

- Matka broni ich fantastycznie. Musimy cały czas zachowywać wszelkie środki ostrożności. Podstępem ją wywabiać na zewnętrzny wybieg, zupełnie odizolowywać, żeby nie miała kontaktu wzrokowego, bo gdy cokolwiek widzi lub słyszy to zaraz atakuje wszystkie osoby – tłumaczy dyrektor zoo.

Tygrysica Uma przed rokiem przyjechała do Opola z Czech. Z kolei ojciec maluchów - Diego - trafił do Opola z Krakowa w 2021 roku.

- Takie było wskazanie koordynatora, który ma wgląd w księgi rodowodowe i sugeruje, jak najlepiej dobrać osobniki, żeby dalej mogły być ważne w całej siatce siatce genetycznej - wyjaśnia Lesław Sobieraj

Małe tygrysy azjatyckie należą do podgatunku tygrysa amurskiego, dawniej zwanego syberyjskim.

- Jego zasięg występowania na dzień dzisiejszy został ograniczony do małego skrawka ziemi nad rzeką Amur. Kiedyś to była cała Syberia, ogromna połać ziemi, prawie cały kontynent azjatycki - mówi Lesław Sobieraj.

Tygrysy amurskie to zwierzęta zagrożone wymarciem. W latach 40. XX wieku ich populacja mogła wynosić zaledwie 20-30 osobników. W połowie lat 80. XX wieku szacowano, że tygrysów syberyjskich jest około 250. Podjęto liczne działania ochronne, dzięki którym liczba tygrysów syberyjskich zaczyna wzrastać.

Opolskim tygryskom wciąż nie nadano imion. Niewykluczone, że zostanie ogłoszony konkurs dla Opolan.