Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Opolu wydano uchodźcom już 400 numerów PESEL. Od tego momentu zaczyna się ich nowe życie

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Gdy w środę, 16 marca rozpoczęło się nadawanie uchodźcom numerów PESEL, pod ratuszem kolejka sięgnęła ponad setki osób. W kolejnych dniach przed urzędem stało już znacznie mniej osób. Wszystko dzięki wprowadzeniu systemu kolejkowego.
Gdy w środę, 16 marca rozpoczęło się nadawanie uchodźcom numerów PESEL, pod ratuszem kolejka sięgnęła ponad setki osób. W kolejnych dniach przed urzędem stało już znacznie mniej osób. Wszystko dzięki wprowadzeniu systemu kolejkowego. Mateusz Majnusz
Od wczesnych godzin porannych uchodźcy z Ukrainy ustawiają się przed wejściem do opolskiego ratusza, aby złożyć dokumenty o nadanie numeru PESEL. Na miejscu wykonywane są zdjęcia biometryczne, a cała procedura zajmuje zaledwie kilkanaście minut. Jak tłumaczą sami uchodźcy, odstanie kilku godzin w kolejce to niewielkie poświęcenie w porównaniu z utrzymaniem m.in. dostępu do publicznego systemu ochrony zdrowia czy edukacji na tych samych zasadach, co obywatele polscy.

Wnioski o nadanie numeru PESEL obywatele Ukrainy, którzy uciekli przed niszczącą ich miasta rosyjską armią, muszą złożyć osobiście w urzędzie gminy, w postaci papierowej i opatrzyć własnoręcznym czytelnym podpisem. Ułatwi im to funkcjonowanie w Polsce, pozwoli na zapisanie dzieci do przedszkola czy szkoły, a także podjęcie pracy. Oczywiście zainteresowani są tym także Ukraińcy, którzy w ostatnich dniach dotarli do Opola.

- Tylko w ciągu czterech ostatnich dni w sumie przyjęto prawie 400 wniosków. Uchodźcy wojenni są obsługiwani kompletnie, mają też możliwość nieodpłatnego zrobienia niezbędnego zdjęcia na miejscu. Wszyscy pracownicy urzędu miejskiego działają na najwyższych obrotach i robią co w ich mocy, żeby obsłużyć jak najwięcej zainteresowanych. Każdego dnia jesteśmy w stanie obsłużyć nawet ponad setkę gości z Ukrainy, którzy w Opolu znaleźli schronienie - informuje opolskiego ratusza Adam Leszczyński.

Urzędników w pracy wspierają wolontariusze, którzy władają językiem ukraińskim. Pomagają oni w tłumaczeniu rozmów oraz wypełnianiu wniosków.

Kolejka pod ratuszem coraz mniejsza

Gdy w środę, 16 marca rozpoczęło się nadawanie uchodźcom numerów PESEL, pod ratuszem kolejka sięgnęła ponad setki osób. W kolejnych dniach przed urzędem stało już znacznie mniej osób. Wszystko dzięki wprowadzeniu systemu kolejkowego.

- O godz. 8 stojące osoby otrzymują od nas numerki od 1 do 110, a jednocześnie informujemy, żeby osoby od numerku 50 wzwyż niepotrzebnie nie czekały pod urzędem i przyszły dopiero po godz. 13 – wyjaśnia Leszczyński.

W poniedziałek w południe przed budynkiem ratusza zastaliśmy kolejkę ok. 40 petentów. Niemal wszyscy czekający - to uchodźcy z Ukrainy. Trzymali w ręku paszporty, czasami już wypełnione papiery. Wśród czekających spotkaliśmy także Piotra, który przyszedł do wydziału wraz ze swoimi gośćmi z Ukrainy, którzy pod jego dach trafili w ubiegłym tygodniu.

- Jest ładna pogoda, świeci słońce, więc dwie godziny na świeżym powietrzu to nic w porównaniu do możliwości rozpoczęcia życia w Polsce – tłumaczy Ukrainka, która do Opola uciekła z Kijowa.

Wejście do punktu dla uchodźców, którzy mieszkają w Opolu, zlokalizowane jest z tyłu ratusza. Jedyne co osoby chcące uzyskać numer PESEL muszą posiadać to dokument tożsamości. Numer PESEL mogą otrzymywać jednak tylko osoby, które przybyły do Polski po 24 lutego bezpośrednio z terytorium Ukrainy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Opolu wydano uchodźcom już 400 numerów PESEL. Od tego momentu zaczyna się ich nowe życie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto