Walka o rynek śmieci na Opolszczyźnie. W Kamienniku wrocławski Komunalnik też wyparł Remondisa

To już kolejna gmina na Opolszczyźnie, do której wchodzi wrocławski Komunalnik z usługami odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych od mieszkańców.

W gminnym przetargu starło się tylko dwóch wykonawców:

• Remondis z Opola za świadczenie tej usług przez kolejne dwa lata zaproponował cenę prawie 2,3 mln złotych.
• Komunalnik z Wrocławia przedstawił ofertę za 1,8 mln złotych.

- Pół miliona to dla nas bardzo duża różnica. Zdecydowaliśmy się rozstrzygnąć przetarg i wybrać firmę z Wrocławia, ale z podpisaniem umowy z nowym wykonawcą czekałem, czy Remondis się nie odwoła - mówi Kazimierz Cebrat, wójt Kamiennika. - Termin na wniesienie odwołania już upłynął. W przedświątecznym tygodniu jestem umówiony na zawarcie nowej umowy. Komunalnik wejdzie do nas zgodnie z umową po Nowym Roku.

Firma Remondis 12 grudnia rozpoczęła akcję odbioru pojemników przydomowych z wiosek wokół Kamiennika. Kubły na popiół i odpady zmieszane są zabierane z posesji zgodnie z harmonogramem odbioru ostatniej partii śmieci. Mieszkańcy powinni wystawić je poza swoją posesję, ale część ludzi tego nie zrobiła, bo nie wiedzieli o zmianie. Odbiór odpadów utrudnił też atak zimowej pogody. Nowe pojemniki będą dostarczane dopiero po 1 stycznia.

- Mieszkańcy dostają worki, do których mogą zapakować swoje odpady. Po Nowym Roku odbierze je nowy wykonawca usługi. Ludzie nie zostają bez pomocy – mówi wójt Kazimierz Cebrat.

Tam również rozpoczyna się stopniowa wymiana przydomowych kubłów na odpady. W Otmuchowie Remondis zaskarżył decyzję o rozstrzygnięciu przetargu i domaga się unieważnienia całego postępowania. Argumentuje, że konkurencja nie policzyła wszystkich kosztów wykonywania usługi, a jej oferta jest za tania.

Urząd Zamówień Publicznych jeszcze nie rozstrzygnął skargi.