Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zalany wiadukt na Zaodrzu. Kierowca mercedesa próbował przejechać, ale to nie mogło się udać. Urząd miasta Opola chce rozwiązać ten problem

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
W odpowiedzi na coraz częstsze zalania wiaduktu prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski ogłosił, że zlecił miejskim służbom przeprowadzenie dokładnej analizy przyczyn tego stanu rzeczy.
W odpowiedzi na coraz częstsze zalania wiaduktu prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski ogłosił, że zlecił miejskim służbom przeprowadzenie dokładnej analizy przyczyn tego stanu rzeczy. Czytelnik
Każda większa burza, która przejdzie przez Opole, powoduje zalanie wiaduktu pod ulicą Wojska Polskiego przy stacji Opole-Zachodnie. Te powtarzające się zjawisko paraliżuje zachodnią część miasta, niosąc za sobą poważne konsekwencje dla kierowców. Wczorajsze zalanie jednego z pojazdów jest kolejnym przykładem na konieczność podjęcia działań w tym rejonie miasta.

W ciągu ostatnich tygodni to już drugi raz, gdy ulica Wojska Polskiego i przylegający do niej wiadukt stają się miejscem dramatycznych zdarzeń. Gdy w środę, wiadukt był już zalany, jeden z kierowców postanowił „spróbować” przejechać na drugi brzeg. Po chwili samochód marki mercedes, jak można się było spodziewać, stanął na środku zalanego wiaduktu. Konieczna była interwencja straży pożarnej. Identyczna sytuacja miała miejsce na początku lipca.

Jednak zalany wiadukt pod torami przy stacji Opole-Zachodnie stwarza problemy nie tylko dla nieodpowiedzialnych kierowców.

Warto pamiętać, że w związku z przebudową wiaduktu nad ul. Krapkowicką i w przypadku zalania wiaduktu przy Wojska Polskiego, jedyna droga w kierunku Szczepanowic i Wójtowej Wsi lub dalej w kierunku Krapkowic – prowadzi przez ul. Prószkowską lub sporym objazdem przez Chmielowice.

Jest szansa, że wiadukt w przyszłości tak łatwo nie będzie zalewany

W odpowiedzi na coraz częstsze zalania wiaduktu prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski ogłosił, że zlecił miejskim służbom przeprowadzenie dokładnej analizy przyczyn tego stanu rzeczy.

- Zleciłem miejskim służbom także opracowanie rozwiązania, które zabezpieczy nas na podobne wypadki w przyszłości – tłumaczy prezydent Wiśniewski.

Mieszkańcy Zaodrza i dalszych miejscowości po tej stronie Odry żywią nadzieję, że uda się skutecznie udrożnić problematyczny wiadukt. Do tego czasu mieszkańcy zachodniej części miasta muszą być gotowi na nagłe i nieprzewidywalne wyzwania, jakie niosą za sobą nawałnice.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto