Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czesi przygotowują się do budowy barier na granicy z Polską. Na wypadek nowej pandemii czy fali uchodźców

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Czeska policja przygotowuje się do zainstalowania szlabanów granicznych na bocznych drogach wiodących do Polski. Ich zamknięcie jest brane pod uwagę na wypadek kolejnej pandemii czy fali emigracji. Mieszkańcy pogranicza polsko-czeskiego są w szoku.

Jak ujawnił 14 września czeski dziennik „MF Dnes", czeska policja zwróciła się do wydziału transportu Urzędu Miejskiej w Jeseniku o zgodę na ustawienie stałych przeszkód na drogach, prowadzących przez granicę z Polską. Prawdopodobnie podobne pisma wpłynęły też do innych gmin, leżących przy polskiej granicy. Dziennikarze MF Dnes dotarli do treści wniosku. Wynika z niego, że policja chce instalować podnoszone szlabany lub inne ruchome bariery. Niektóre gminy już odpowiedziały, że się nie zgadzają.

Wiadomość na ten temat jeszcze przed prasową publikacją przenikła do społeczeństwa i wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych. Urząd Miejski w Jeseniku wystąpił nawet o wyjaśnienia do policji, która uspokaja wzburzonych ludzi, że chodzi tylko o działania prewencyjne i zapobiegawcze.

- W przygotowanym wniosku chodzi jedynie o określenie ewentualnych przyszłych działań, w przypadku przywrócenia ochrony granicy państwowej. W takiej sytuacji wprowadzone środki powinny pomóc czeskiej policji w usprawnieniu jej zadań – napisała rzeczniczka komendy wojewódzkiej w Ołomuńcu Petra Vaňharová, w informacji opublikowanej na stronach urzędowych Jesenika.

Zdementowała przy tym pogłoski, że do takiego zamknięcia granic ma dojść w najbliższym czasie.

Ograniczenia tylko wyjątkowo

Choć na granicach jeszcze nic się nie dzieje, mieszkańcy czeskich przygranicznych miejscowości już głośno protestują przeciwko ograniczeniom. Od ponad roku różnice w kursie korony i złotówki oraz niższe ceny w polskich sklepach i na stacjach benzynowych spowodowały, że ogromna część czeskiego pogranicza jeździ do Polski na zakupy. Ludzie nie wyobrażają sobie zamknięcia małych przejść granicznych, bo to zmusi ich do wielokilometrowych objazdów do głównych tras międzynarodowych. Od momentu wejścia Polski i Czech do Strefy Schengen w 2007 roku na granicach odnowiono wiele dawnych, zniszczonych lub zapomnianych lokalnych przejść i przejazdów.

Czeska policja nie podaje publicznie przyczyn, dla których może dojść do zamknięcia granic. Traktat z Schengen daje rządom wszystkich krajów możliwość wprowadzenia takiego czasowego rozwiązania. Polski rząd już z tego skorzystał w 2020 roku. Wtedy na kilka miesięcy zamknięto granicę w ramach przeciwdziałania pandemii Covid 19. Na dwóch głównych przejściach Opolszczyzny wróciły kontrole, a na pozostałych drogach stanęły całodobowe patrole policji, wojska, Straży Granicznej.

Czeski rząd w ubiegłym roku wprowadził czasowe kontrole na granicy ze Słowacją, w związku z falą nielegalnej emigracji.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czesi przygotowują się do budowy barier na granicy z Polską. Na wypadek nowej pandemii czy fali uchodźców - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto