Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Daisuke Matsui w Odrze Opole

Marcin Sagan
Daisuke Matsui podpisał roczny kontrakt z beniaminkiem 1 ligi.
Daisuke Matsui podpisał roczny kontrakt z beniaminkiem 1 ligi. Sławomir Mielnik (o)
Daisuke Matsui podpisał roczny kontrakt z beniaminkiem 1 ligi.

- Takiego transferu nie było w Odrze nigdy - cieszył się prezes opolskiego klubu. - Liczymy na Daisuke nie tylko pod kątem marketingowym, ale przed wszystkim sportowym. To wspaniały zawodnik, który swoje walory pokazywał już w naszym kraju, gdy grał w Lechii Gdańsk.

Wiadomość o możliwym przyjściu Japończyka do Odry pojawiła się tydzień temu. Do wczoraj chyba jednak wielu kibiców nie mogło w nią uwierzyć. Mający 36 lat Matsui w przeszłości grał w ekstraklasie francuskiej, rosyjskiej, bułgarskiej, ale też i polskiej (jesienią 2013 roku we wspomnianej Lechii).

Za sobą ma 31 występów w reprezentacji Japonii, był z nią na mistrzostwach świata w 2010 roku, rok później zdobył z nią mistrzostwo Azji. W 2013 roku wrócił do ojczyzny do klubu Jubilo Iwata, który obecnie zajmuje 7. miejsce w ekstraklasie japońskiej. Przez trzy lata był podstawowym zawodnikiem. W tym roku grał już mniej i postanowił jeszcze raz ruszyć do Europy. Jedno jest pewne, że do Odry nie przyszedł dla pieniędzy. Będzie zarabiał nieco powyżej średniej w opolskiej drużynie, ale około 60 razy mniej niż w Jubilo.

- Bardzo podobało mi się w Polsce - mówił wczoraj na konferencji prasowej Matsui. - Tu jest dobry klimat dla piłki. Zrobię wszystko na boisku, żeby pomóc mojemu nowemu zespołowi osiągać jak najlepsze wyniki.

Wiadomo, że ma on już swoje lata i jest u schyłku kariery, ale podczas wczorajszych badań jakie przeszedł po przylocie do Polski wypadł podobno bardzo dobrze.

- Biorąc pod uwagę ich wyniki, to były one na poziomie najlepszych w naszej drużynie - precyzował prezes Wójcik.
Być może Matsui zadebiutuje już w najbliższą sobotę w meczu u siebie z Miedzią Legnica (początek o godz. 12.30).

- Na ostatnim meczu w Japonii w miniony weekend pięknie żegnało go 17 tysięcy widzów - zaznaczał prezes Wójcik. - Wierzę, że równie pięknie cały stadion kibiców powita go w sobotę w Opolu.

O potencjale marketingowym niech natomiast świadczy fakt, że informacja na twitterze o jego odejściu do Odry w Japonii dotarła do ponad miliona ludzi. W swoim kraju jest on niezwykle popularny, także dzięki temu że jego żona Rosa Kato to bardzo znana w Kraju Kwitnącej Wiśni aktorka i modelka.

- Przyjście tak znanego zawodnika, to kolejny element rozwoju klubu - mówił obecny na konferencji prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - Cieszę się, że taki zawodnik wybrał Odrę i nasze piękne miasto.
Opolski zespół ostatni mecz w ekstraklasie zagrał w 1981 roku, gdy Matsui był niemowlakiem.
- Może to jakiś znak - zastanawiał się japoński piłkarz. - Los chciał, żeby znów znalazł się w Europie. Może będzie też chciał, żeby mój zespół był znów wśród najlepszych w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto