Dożynki diecezji opolskiej i gminy Leśnica na Górze św. Anny. Rolnicy dziękowali za dary ziemi

Tegoroczne dożynki diecezji opolskiej rozpoczęły się od uroczystej procesji w trakcie, której przedstawiciele każdego dekanatu przynieśli do groty przygotowane przez siebie korony żniwne, chleby i kosze z darami rozpoczęła Bezpośrednio po niej - o godzinie 11:00 - rozpoczęła się msza święta, którą celebrował biskup Waldemar Musioł.

W kazaniu biskup porównał życie chrześcijanina do procesu wypieku chleba. Każdy z etapów oznacza dojrzewanie w tożsamości chrześcijańskiej, zakłada zaufanie do Pana Boga, właściwy dobór składników, którymi są wiedza, mądrość i uczucia oraz budowanie wzajemnych relacji z ludźmi, którzy ten proces współtworzą. Finalnie powołaniem każdego człowieka jest bycie dla innych jak chleb, po który każdy może sięgnąć, skosztować niczego mu nie odbierając.

Rolnicy obecni na dożynkach podkreślali, że tegoroczne plony można zaliczyć do udanych i że jest za co dziękować.

- Nie możemy narzekać. Plony się udały, a że trochę popadało to naturalna kolej rzeczy. Musimy dziękować Bogu, że nie stało się nic gorszego i że udało się zebrać wszystko z pól - mówił pan Jacek, rolnik spod Opola.

- Przyjechaliśmy dziękować nie tylko za dobre plony, ale też prosić o powodzenie w przyszłym roku. Nigdy nie możemy być pewni, jakie wydarzenia czy pogodę przyniesie następny rok - mówił jeden z wiernych.

Każdego roku za organizację dożynek diecezjalnych odpowiada inny dekanat. W tym roku funkcja ta przypadła dekanatowi Dobrodzień.

Równolegle do dożynek diecezjalnych na Górze Św. Anny przy tamtejszym domu pielgrzyma odbyły się też dożynki gminy Leśnica.

- Zanim na stole pojawił się ten chleb, to napracowało się nad nim naprawdę wiele osób, nie tylko rolnicy, ale też ich rodziny czy działkowcy. Za to wam się należą serdeczne podziękowania. Jakby kiedyś przyszedł kataklizm na świat to ci, którzy dadzą radę to będą właśnie rolnicy - mówił do uczestników dożynek burmistrz Leśnicy Łukasz Jastrzembski.

W wydarzeniu wzięli udział mieszkańcy gminy, rolnicy i władze samorządowe. Ważnymi gośćmi byli też przedstawiciele niemieckiej gminy Hirschaid, z którą gmina Leśnica świętuje właśnie 10 rocznicę współpracy.

Po części oficjalnej rozpoczęła się zabawa.