Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy nowego osiedla w Opolu sami zagrodzili drogę. Bo kierowcy kurzyli im pod oknami

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Opole: W ostatnich dniach na osiedlu doszło do rzeczy zaskakującej. W połowie ul. Poliwody niespodziewanie pojawiły się betonowe zapory blokujące przejazd samochodom.
Opole: W ostatnich dniach na osiedlu doszło do rzeczy zaskakującej. W połowie ul. Poliwody niespodziewanie pojawiły się betonowe zapory blokujące przejazd samochodom. Mateusz Majnusz
Do niecodziennej sytuacji doszło na osiedlu Wodna Nuta w Opolu. Lokatorzy samodzielnie zamontowali w ziemi betonowe bariery, pomalowali jaskrawozieloną farbą, a na europalecie opartej o płot zaczepili kartę z napisem: „Teren prywatny. Zakaz wjazdu!”.

Przez dziesięciolecia, zanim jeszcze deweloperzy zmienili oblicze tej części Opola, okoliczni mieszkańcy mogli dostać się ul. Poliwody np. na krytą pływalnię, do DPS-u dla Kombatantów, na osiedle Tęczowe czy do kościoła pw. św. Józefa. Była to chętnie uczęszczana trasa także przez rowerzystów czy właścicieli psów, którzy w ciszy i spokoju mogli tutaj odpocząć od zgiełku miasta.

Później teren po byłych koszarach wojskowych, sąsiadujących z II kampusem Politechniki Opolskiej, odkupił deweloper, który w 2015 roku rozpoczął w tym miejscu budowę nowoczesnego osiedla. Dziś rodowici mieszkańcy Szczepanowic i Wójtowej Wsi powoli zaczynają nie poznawać swojej dzielnicy. Obecnie to najprężniej rozwijająca się dzielnica Opola, a z każdym kolejnym rokiem przybywa tu deweloperów, którzy w tym miejscu planują swoje inwestycje.

Była droga, nie ma drogi. Jest betonowa zapora

W ostatnich dniach na osiedlu doszło do rzeczy zaskakującej. W połowie ul. Poliwody niespodziewanie pojawiły się betonowe zapory blokujące przejazd samochodom.

- Jak zawsze od 20 lat wracałam tą trasą i bardzo się zdziwiłam, gdy w pewnym momencie, praktycznie przed samą maską pojawiła się przeszkoda. Wyszłam, żeby sprawdzić, co to takiego. Okazało się, że ktoś wkopał w ziemię płytę drogową. Dodatkowo pomalował ją na jaskrawy kolor, ale po ciemku i tak niczego nie widać – skarży się jedna z mieszkanek.

2

O tym, że przejazdu tędy nie ma można dowiedzieć się z kartki przyczepionej do drewnianej palety, która została oparta o płot. O tym, że to teren prywatny, również dowiadujemy się wyłącznie z kartki. Nie ma tutaj bowiem żadnego oznaczenia drogowego.

Co więcej, brakuje tutaj także oświetlenia w postaci chociaż jednej ulicznej lampy, dlatego w nocy kierowcy przyzwyczajeni do jeżdżenia tą drogą mogą betonowej zapory w ogóle nie zauważyć i dojdzie do wypadku.

Opole: W ostatnich dniach na osiedlu doszło do rzeczy zaskakującej. W połowie ul. Poliwody niespodziewanie pojawiły się betonowe zapory blokujące przejazd
Opole: W ostatnich dniach na osiedlu doszło do rzeczy zaskakującej. W połowie ul. Poliwody niespodziewanie pojawiły się betonowe zapory blokujące przejazd samochodom.
Mateusz Majnusz

Lokatorzy wzięli sprawę we własne ręce i… zablokowali drogę

Okazało się, że drogę zablokowali właściciele mieszkań na osiedlu Wodna Nuta, którym przeszkadzały przejeżdżające tędy samochody. Jak wyjaśnia deweloper, mieszkańcy mieli do tego prawo, ponieważ jest to prywatna działka drogi wewnętrznej, której współwłaścicielami są lokatorzy osiedla.

- Powodem takiej decyzji było nagminne rozjeżdżanie drogi przez innych kierowców oraz kurz i pył, który uprzykrzał życie mieszkańców osiedla. Lokatorzy sami się zmobilizowali i na własną rękę ustawili zaporę. Gdyby to zależało od dewelopera, pewnie nadal przejazd byłby możliwy, ale skoro mieszkańcom, którzy są współwłaścicielami tej drogi, to przeszkadzało, to my jako deweloper nie protestowaliśmy – tłumaczy Justyna Śmiałkowska z Arteo Development.

Jak wyjaśnia, droga wzdłuż rowu melioracyjnego według Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego nie jest drogą, jest to bowiem ciąg pieszy i nie jest drogą do użytku samochodowego. Natomiast działka wzdłuż Politechniki Opolskiej w tym samym Planie Zagospodarowania Przestrzennego jest drogą wewnętrzną.

- Lokatorzy podnosili od dłuższego czasu kwestię dużych samochodów, także ciężarowych, które skracając sobie drogę, przejeżdżają pod oknami lokatorów. Z tego powodu zamknięto przejazd w tym miejscu, ale jak podkreślam, jest to teren prywatny – dodaje przedstawicielka dewelopera.

Służby przyjrzą się, czy zapora jest zgodna z prawem

Komenda miejska policji w Opolu tłumaczy, że w najbliższych dniach przyjrzy się sprawie pod kątem bezpieczeństwa i legalności. Chodzi o sprawdzenie, czy zamontowane przez mieszkańców betonowe zapory nie stwarzają niebezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu oraz to, czy ich zamontowanie bez wymaganego oznaczenia, było w ogóle legalne.

Z kolei opolska straż pożarna wyjaśnia, że do tej pory nie wpłynęło do nich żadne oficjalne pismo, informujące o tym, że droga użytkowana przez dziesięciolecia, teraz będzie nieprzejezdna.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy nowego osiedla w Opolu sami zagrodzili drogę. Bo kierowcy kurzyli im pod oknami - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto