Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MZK - totalny brak pomysłu

Bogdan elbod
Prezes MZK w Opolu i Naczelnik Biura Organizacji Transportu Zbiorowego UM robią dużo, aby tylko udowodnić, jak to reformują organizację przewozów mieszkańców Opolu.

Może co bardziej naiwni nabiorą się na te pomysły, które nic nie poprawiają jakości transportu publicznego. Większość, jednak, nie daje się nabierać i woli jeździć swoimi autami narażając się na stanie w korkach.
Znajoma nauczycielka stwierdza krótko: "autobus? no chyba musiałabym na głowę upaść, aby sterczeć na przystanku 15 czy 20 minut, martwić się o bilety i marznąć na mrozie, moknąć w deszczu lub gotować się w upał. W dodatku jazda autem bardziej mi się opłaca finansowo i nie jestem uzależniona od godzin rzadkiego kursowania nawet najnowocześniejszych autobusów. I tak kalkuluje większość Opolan.

Osobiście znam tylko 2 miasta, gdzie wygodniej mi się jeździ komunikacją miejską.,To Kraków i Elbląg. Opole nawet równać się nie może z tamtejszym transportem publicznym. Czy to wina "czynników zewnętrznych? Śmiem twierdzić, że tylko w małym procencie. Dzień dzisiejszy to efekt zaniedbań z lat poprzednich i obecnych działań. Opole ma pecha do ludzi zajmujących się komunikacją w mieście. Ich działania nie mają nic wspólnego z planowym rozwojem komunikacji. Obecnie jest ona zupełnie niewydolna, więc nawet mowy nie ma, aby podołała transportowi zintegrowanemu w ramach aglomeracji.

Zgadzam się z tym, że niektóre działania - w związku z wieloletnimi zaniedbaniami - są kosztowne, ale inne mniej kosztowne, a nie są wprowadzane. Mam na myśli na przykład różnorodność biletów, co sprawi, że będzie się opłacało przejechać nawet 1-2 przystanki. Należałoby też znacznie poszerzyć sieć dystrybucji, czyli najlepiej wprowadzić automaty biletowe stałe i mobilne(w autobusach). To tylko nikła część potrzebnych zmian, aby komunikacja była konkurencyjna w stosunku do transportu indywidualnego.

Na razie jednak Włodarze miasta kupują nowe autobusy, w których jest WiFi, a jeden z PO-owskich radnych radzi, aby nie wprowadzać biletów kupowanych przez telefony. Większość miast wprowadza takie rozwiązanie, a radny który ma dbać o wygodę mieszkańców proponuje stare rozwiązania. To już nawet za komuny można było kupić bilet w każdym kiosku "RUCH", a dziś trzeba się nabiegać za biletem.

I jak komunikacja w Opolu ma dobrze działać?! A w Krakowie można kupić bilety za pomocą aplikacji Mobilet, a ostatnio wystarczy tylko przytknąć telefon do kasownika i bilet jest kupiony(aplikacja Skycash.Tą informację podały nawet opolskie media(METRO z 04.02.br).

Niestety tak już jest, że to co opłaca się i działa w innych miastach - to nie działa w Opolu, bo takich mamy fachowców od wszystkiego, czyli niczego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto