Opole może być energetycznie samowystarczalne. A nadwyżki energii z jednej spółki, trafią do drugiej. Jak miasto chce tego dokonać?

W ramach porozumienia, różne miejskie spółki - w tym Energetyka Cieplna Opolszczyzny, Zakład Komunalny czy WiK, wspólnie będą zarządzać mocami związanymi z produkcją ciepła i prądu. Głównym celem jest równoważenie zapotrzebowania i produkcji energii, co przyczyni się do obniżenia kosztów dla mieszkańców i firm korzystających z usług energetycznych.

Prezydent Wiśniewski podkreślił, że choć idea może wydawać się oczywista, to istnieją istotne regulacje prawne ograniczające samodzielne działanie w zakresie produkcji i dystrybucji energii.

- Dlatego kluczową kwestią jest stworzenie klastra energetycznego, który pozwoli na korzystanie z mechanizmów porozumienia, co wpłynie na obniżenie cen energii dla odbiorców – mówi prezydent Opola.

W poprzednich miesiącach ECO otworzyło nową instalację kogeneracji wysokosprawnej, zdolnej dostarczyć prąd do wszystkich mieszkań w Opolu. Planuje się, że ta instalacja wraz z powstającym Centrum Zielonej Transformacji przy ul. Podmiejskiej, pozwoli miastu na samodzielne zarządzanie i korzystanie z własnych zasobów energetycznych.

- Zakład Komunalny już obecnie jest aktywnym producentem energii elektrycznej z odpadów. Wytworzona ilość energii jest na tyle znacząca, że nie jesteśmy w stanie jej w pełni skonsumować w miejscu produkcji. Obecne ograniczenia prawne nie pozwalają jednak na podzielenie się tym nadmiarem z innymi spółkami, które mogłyby skorzystać z tej energii – tłumaczy Katarzyna Oborska-Marciniak, wiceprezes Zakładu Komunalnego w Opolu.

Podczas konferencji, przedstawiciele miejskich spółek wyrażali nadzieję na oszczędności i efektywność energetyczną, dzięki możliwości dzielenia się nadwyżkami energii między różnymi sektorami infrastruktury miejskiej. Spółki, takie jak MZK czy Park Naukowo-Technologiczny, mogłyby korzystać z energii wytworzonej przez inne spółki. Dziś jest to jednak niemożliwe z powodu ograniczeń prawnych.

- Mam też gorący apel do wszystkich nowych parlamentarzystów, aby w nowej kadencji Sejmu pochylili się nad regulacjami energetycznymi, które ułatwią rozwój innowacyjnych inicjatyw, takich jak Miejski Klaster Energetyczny – podkreśla prezydent Wiśniewski.

Klastry energetyczne to również odpowiedź na rozwijające się możliwości finansowania, w tym ze środków europejskich, projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii. Opole nie wyklucza bowiem możliwości wybudowania w przyszłości własnej farmy fotowoltaicznej, która dodatkowo zdywersyfikowałaby źródła pozyskiwanej energii.