Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orlik Opole zagra z mistrzem Polski z Sanoka, którego już raz w Opolu pokonał

Marcin Sagan
Oliwer Kubus
Najbliższy weekend zespoły ekstraklasy mają wolny, a związane jest to z dwoma towarzyskimi meczami reprezentacji Polski z Włochami na wyjeździe zaplanowanymi na sobotę i niedzielę. Orlik Opole zagra we wtorek (23 grudnia).

Rozgrywki zostaną wznowione we wtorek 23 grudnia. Wówczas to Orlik na „Toropolu” zmierzy się z zespołem KH Sanok. Spotkanie jak to tradycyjnie bywa gdy Orlik Opole jest gospodarzem rozpocznie się o godz. 18.30.

Drużyna KH Sanok broni mistrzowskiego tytułu i jest w gronie czterech ekip, które powinny powalczyć o niego w tym sezonie (oprócz sanoczan jeszcze GKS Tychy, Cracovia Kraków i GKS Jastrzębie).

- Zespół z Sanoka ma bardzo mocny skład - zaznacza trener Orlika Jacek Szopiński. - Wydaje się, że ma najlepszych zawodników zagranicznych z wszystkich polskich klubów. Jak w każdym meczu postaramy się postawić rywalom. Ambicji nam nie zabraknie. Zobaczymy na ile się to przełoży na sytuację na lodzie.

Zwycięstwo byłoby bardzo dużą niespodzianką i miłym prezentem świątecznym zarówno dla naszych zawodników jak i kibiców. To, że nie jest ono niemożliwe pokazał pierwszy mecz obu zespołów na opolskim lodowisku. Na inaugurację rozgrywek nasz beniaminek pokonał zespół z Sanoka 6:4. Potem obie ekipy spotkały się jeszcze dwa razy na obiekcie w Sanoku. Najpierw po wyrównanym meczu gospodarze zwyciężyli 2:1, a w święto narodowe 11 listopada było już 8:0 dla nich.

- Nasi rywale są bardzo mocni, ale stać nas na dobry wynik - zaznacza amerykański bramkarz Orlika John Murray, który w poprzednim sezonie miał wielki wkład w zdobycie przez sanoczan mistrzostwa kraju. W naszym zespole też gra znakomicie i uważany jest za najlepszego golkipera w ekstraklasie.

Z drużyny Orlika na mecze reprezentacji nie został powołany żaden zawodnik. Z Sanoka natomiast niewielu - tylko dwóch: obrońca Rafał Dutka i napastnik Marek Strzyżowski. Nie będzie więc specjalnie można liczyć na zmęczenie w szeregach rywali.

Nasza drużyna po porażce w ostatnią niedzielę 1:5 z Cracovią na wyjeździe miała dwa dni wolnego. Od środy przygotowywała się już do starcia z ekipą z Sanoka.

Nowym zawodnikiem w składzie Orlika Opole jest niespełna 30-letni słowacki napastnik Branislav Fabry. Kilka dni po rozwiązaniu kontraktu z Polonią Bytom związał się umową z naszym klubem. Zagrał on już w meczu z Cracovią, a niewykluczone, że oprócz niego jeszcze ktoś do opolskiego zespołu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto