Wydawać by się mogło, że teren położony w takim miejscu powinien wyglądać
schludnie a dojazd do niego nie powinien być skomplikowany, a już na pewno
nie powinien być torem przeszkód do testowania układu zawieszenia samochodów.
Nic bardziej mylnego. Oczywiście nie ma winnego takiego stanu rzeczy, więc można
spokojnie przyjąć, że są winni urzędnicy UM, którzy jak zawsze nie mają sobie nic
do zarzucenia.
W zeszłym roku pisałem na temat końcowego odcinka ulicy torowej, który jest drogą
gruntową o zagłębieniach i wzniesieniach. To odcinek około 100m. Gdy zwróciłem
się z tym do MZD, ten odpowiedział mi, iż ten odcinek ulicy Torowej należy do
gospodarza terenu Schroniska, którym jest Ogród Zoologiczny.
W pobliżu jest jeszcze międzyszkolna bursa i może się okazać, że to jej teren. A oprócz
fatalnego odcinka dojazdowego do bram Schroniska istnieje poważny problem z terenem
przylegającym do Schroniska oraz do bursy. Są tam zwały ziemi, kawałki płyt betonowych,
przybywające kupy gruzu. Wszystko porośnięte chaszczami. Jednym słowem teren wygląda
fatalnie i wcale nie zachęca do odwiedzin Schroniska (patrz: zdjęcia).
Jest to tym bardziej smutne, że – jak wspomniałem – teren znajduje się w śródmieściu miasta
wojewódzkiego, kilkaset metrów od dworca, a jadąc pociągiem do lub z Częstochowy,
Fosowskiego lub Kluczborka ten bałagan jest doskonale widoczny (patrz: dołączony widok
terenu z maps.google).
Pytam się więc naszych niezaradnych i niekompetentnych Władz Miasta, jak długo jeszcze
urzędnicy będą się przepychali kompetencjami, zamiast uporządkować teren?!
Na odgruzowywanie i przysposabianie pustostanu dla prywatnego stowarzyszenia Prezydent
miał pieniądze, więc może znajdzie na miejskie schronisko dla zwierząt?!
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?