Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warto będzie kibicować naszym drużynom w okresie świąteczno-noworocznym. Wszystkie mają o co grać. Niektóre muszą się obudzić

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
W okresie świąteczno-noworocznym grać będą opolskie drużyny, dlatego w jednym miejscu zebraliśmy najpotrzebniejsze informacje na ten temat. Z pewnością nie będzie nudy, bo nasze kluby mają o co walczyć.

Już w piątek (22.12) w ramach 13. kolejki PlusLigi siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zmierzą się w dalekich Suwałkach z miejscowym Ślepskiem. Dla obu drużyn będzie to ostatnie spotkanie w tym roku. Przetrzebiona kontuzjami ZAKSA w ostatnich 8 spotkaniach odniosła tylko 2 zwycięstwa. Kędzierzynianie pokonali jedynie Cuprum Lubin 3:0 i wygrali w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Knackiem Roeselare 3:2. Oprócz tego, ZAKSA przegrała dwa mecze w Lidze Mistrzów z Ziraatem Bankasi 2:3 i 0:3. Tutaj wicemistrzowie Polski do ostatniej kolejki będą bić się o awans do fazy pucharowej.

W PlusLidze ZAKSA jest w tym momencie średniakiem z 6 wygranymi spotkaniami i 6 porażkami. Pod znakiem zapytania stoi awans do czołowej „ósemki”, dającej prawo gry w fazie play-off. Kędzierzynianie już raczej stracili szanse na TAURON Puchar Polski. Do ćwierćfinału zakwalifikują się zespoły, które na półmetku fazy zasadniczej (czyli po 15 kolejkach) zajmować będą 6 pierwszych miejsc. ZAKSA traci aż 4 punkty do zajmującego 6 pozycję Trefla Gdańsk. W bezpośrednim pojedynku przegrała 0:3.

Jeśli wicemistrzowie Polski poważnie myślą o tym trofeum, w Suwałkach (mecz zaczyna się o 17.30) muszą wygrać za 3 punkty.
Dla mającego zaledwie 6 punktów mniej Ślepsku Suwałki lepsza okazja na sensacyjne pokonanie osłabionej ZAKSY może się już nie powtórzyć. W ostatnich 5 meczach między tymi drużynami suwalczanie wygrali tylko 2 sety.

Stal wciąż ma o co grać

Ostatniego słowa w tym roku nie powiedziała PSG Stal Nysa, która wciąż ma szansę na grę w ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski. Nysanie wyjdą w tym roku na parkiet jeszcze raz. W piątek 29.12 o godzinie 20.30 zmierzą się w zaległym wyjazdowym meczu z Projektem Warszawa. Tutaj o punkty będzie niezwykle trudno, bo warszawianie przegrali w tym sezonie zaledwie 1 spotkanie. Stal jednak już nie raz pokazała, że jest w stanie sprawiać niespodzianki z faworyzowanymi rywalami.

Czy będą dwie miłe niespodzianki z rzędu?

W sobotę 30.12 o godzinie 16.00 siatkarki UNI Opole zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z Grotem Budowlani Łódź. W tym meczu faworyt będzie tylko jeden, Budowlani to brązowy medalista TAURON Ligi, regularny uczestnik europejskich pucharów. Ten sezon dla łodzianek układa się jednak średnio, wyraźnie przegrały 0:3 z Grupą Azoty Chemikiem Police, czy również 0:3 w derbowym meczu z ŁKS-em. Wygrały 7 spotkań, przegrały 5. W meczu z UNI i tak będą zdecydowanym faworytem, ale opolanki pokazały, że z faworytkami potrafią toczyć wyrównane boje. W poprzedniej kolejce sprawiły niespodziankę wygrywając na własnym parkiecie 3:1 z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.

Teraz zostaną zweryfikowani

Koszykarzy Weegree AZS Politechniki Opolskiej, którzy notują właśnie fenomenalną serię 6 zwycięstw z rzędu i są na 5. miejscu w tabeli, czekają w tym roku jeszcze dwa naprawdę hitowe spotkania. W sobotę 23.12 o godzinie 14.00 na własnym parkiecie podejmą Miasto Szkła Krosno, które zajmuje 3. miejsce w tabeli. Tydzień później, w sobotę 30.12 o godzinie 18.00 opolanie pojadą do Wałbrzycha na mecz z zajmującym 2. miejsce w tabeli Górnikiem. Wygrana w chociaż jednym z tych spotkań pozwoliłaby koszykarzom Weegree AZS zbudować sobie dobrą pozycję przed fazą rewanżową, która rozpocznie się już w pierwszy weekend stycznia.

Oni już na parkiet nie wyjdą

Jak na razie ostatnie mecze w tym roku zagrały Corotop Gwardia Opole i Dreman Opole Komprachcice. Szczypiorniści Gwardii pokonali na własnym parkiecie Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 32:30. Przezimują na 8. miejscu w tabeli z 23 punktami na koncie, a do gry powrócą na początku lutego meczem z Azotami Puławy. W rundzie jesiennej potrafili postawić się faworytom (wygrana 24:22 z Chrobrym Głogów), ale również przegrać z o wiele słabszym Wybrzeżem Gdańsk 26:27. Opolanie zdecydowanie lepiej radzili sobie na własnym parkiecie, gdzie zdobyli aż 19 z 23 punktów. Gdyby brać pod uwagę jedynie mecze wyjazdowe, Gwardia byłaby na przedostatnim miejscu w tabeli.

Futsaliści Dremana Opole Komprachcice zakończyli rundę jesienną na 5. miejscu w tabeli. Dreman zaliczył bardzo dobrą końcówkę. Na trudnym terenie Piasta Gliwice, mistrza Polski z 2022 roku (3 miejsce w tym sezonie), do 39. minuty opolanie prowadzili 3:1. Ostatecznie udało się zdobyć zaledwie jeden punkt.

Opolanie mają w tym momencie miesiąc przerwy i w pierwszy weekend stycznia wybiorą się do Leszna, gdzie zmierzą się z miejscowym zespołem GI Malepszy Arth Soft. Będzie to mecz z podtekstami, gdyż rywale po rundzie jesiennej zajmują 4. lokatę w tabeli. Gdyby sytuacja tak wyglądała po zakończeniu fazy zasadniczej, obie drużyny spotkają się w ćwierćfinałach play-off.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto