Karty miejskiej, dzięki której moglibyśmy zapłacić np. za parkowanie czy przejazd autobusem MZK, w Opolu nadal nie ma i wszystko wygląda na to, że już nie będzie, bo obecnie ratusz chce pójść w zupełnie innym kierunku. Ratusz zlecił przygotowanie koncepcji elektronicznej aplikacji pod nazwą „Opole+”.
- Różnego typu kart mamy już za dużo w portfelach, a aplikacji, jaką my chcielibyśmy mieć, nie ma obecnie żaden samorząd w Polsce - twierdzi Piotr Merta, naczelnik wydziału gospodarki i innowacji w Urzędzie Miasta Opola.
Aplikacja - wgrana np. do telefonu typu smartfon - pozwoliłaby płacić za parkingi, przejazd autobusem oraz za wypożyczenie miejskich rowerów.
Elektroniczna portmonetka - którą wcześniej zasililibyśmy gotówką - pozwalałaby także płacić za korzystanie z wszystkich obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (baseny, lodowisko itp.), a także wypożyczać książki w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Nie zapomniano o miłośnikach zwierząt i bilet wstępu do zoo też mamy kupić za pomocą aplikacji „Opole+”. Na tym nie koniec, bo aplikacja otrzyma moduł umożliwiający korzystanie np. z przewodnika miejskiego czy nawigacji z punktu do punktu, a te udogodnienia mamy pobrać w miejskich hot spotach, które będą działać już w tym roku.
W tym roku będzie też gotowa koncepcja aplikacji „Opole+”, a potem trzeba będzie zlecić przygotowanie programu.
Dotychczasowe analizy zakładają, że aplikacja jest tańsza niż karta, bo odpadną koszty np. produkcji nośnika. Na razie ratusz zakłada, że na wprowadzenie aplikacji uda się pozyskać unijne wsparcie.
Szanse są, bo nasz projekt jest wyjątkowo innowacyjny - ocenia naczelnik Merta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?