Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzień Katechety i Nauczyciela odbył się w Opolu. Kilkuset katechetów z diecezji opolskiej spotkało się na Wydziale Teologicznym [ZDJĘCIA]

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Na spotkanie w kościele seminaryjnym i auli Wydziału Teologicznego przyjechało kilkuset katechetów z diecezji opolskiej.
Na spotkanie w kościele seminaryjnym i auli Wydziału Teologicznego przyjechało kilkuset katechetów z diecezji opolskiej. Krzysztof Ogiolda
Na spotkanie w kościele seminaryjnym i auli Wydziału Teologicznego przyjechało kilkuset katechetów z diecezji opolskiej.

Rozpoczęło się ono mszą św. pod przewodnictwem ks. bpa Rudolfa Pierskały.
- Pierwsze zadanie dobrego katechety to pobudzić wiarę – mówił biskup w kazaniu - bo jak będziecie uczyć bez wiary to będzie to nauka nadaremna. Trzeba na nowo odkryć wiarę. Te bukłaki z dzisiejszej Ewangelii, muszą zostać napełnione, ale roztropnie, tak samo serca i umysły młodych ludzi muszą być napełnione wiarą. Św. Jan Bosko mówił że należy jedną rzecz powtarzać tysiąc razy: może za 1001 razem uczniowie przyjmą pouczenie. Musicie być cierpliwi. Mówić to samo, choć w rożny sposób, bo wiara się nie zmienia I to, w co wierzymy, też nie. To jest posłanie z misją – a wy macie posłanie, dostajecie misję biskupa, jesteście posłani - tak jak Jezus posłał swoich uczniów.

W przerwie katecheci korzystali z oferty wydawnictw, z całej Polski, które oferowały różne podręczniki i pomoce metodyczne.

Gerard Wilczek uczy religii w Zespole Szkół w Komornie. - Najważniejsza jest autentyczność katechety – mówi. Uczniowie natychmiast ją wyczują. Nie możemy być jak drogowskaz, który pokazuje drogę poprawnie, ale sam nią nie idzie. Dobrze, żeby nas widzieli w różnych sytuacjach. Nie tylko w sali szkolnej. Ja prowadzę także wycieczki górskie. Każdego roku jeździmy z uczniami na narty. Wyjeżdżamy do Wisły, a oprócz nart korzystamy także z kaplicy. To pomaga w dotarciu do młodzieży. Chętnie na moich lekcjach widzę także osoby deklarujące się jako niewierzące, jak i takie, które należą do innych katolickich Kościołów. Przy okazji świąt i uroczystości proszę zawsze, by dzielili się tym, jak to u nich wygląda.

Katecheta jest czasem tym, który jak piorunochron zbiera na siebie to wszystko, co młodzi – jako zło w Kościele widzą: od słabego zaangażowania i odejść niektórych kapłanów po grzech pedofilii.

- Poprzednio pracowałam w gimnazjum, a od tego roku po raz pierwszy uczę katechezy w liceum – relacjonuje Wiesława Kręć z Raciborza. - Ważny jest szacunek dla ucznia, ale uczę tego, by oni ten szacunek odwzajemniali. Chodzi o to, żebyśmy poczuli się wspólnotą i Kościołem i czuli się za tę wspólnotę odpowiedzialni. Zaczynając pracę w nowej szkole, dając świadectwo o sobie, rozmawiałam z uczniami o grzechu pedofilii, zanim zdążyli o to zapytać. Powiedziałam, że ten grzech, jak każdy grzech, uderza w cały Kościół, w każdego z nas. Prosiłam, żeby się modlili zarówno za osoby wykorzystane przez księży, jak i za sprawców.

W drugiej części spotkania – w auli – odbył się koncert ks. Macieja Czaczyka, nowo wyświęconego kapłana, który przed wstąpieniem do seminarium wygrał II edycję „Must be the music”. Wykład o relacjach katechety z uczniem i z jego rodzicami wygłosiła s. Maria Kwiek, matematyk i teolog.

- Bardzo ważne jest, by mieć świadomość, w jakiej sytuacji znajduje się uczeń – powiedziała nto siostra Maria. - On często wycofuje się z realnego świata do innego, a to może prowadzić do wewnętrznego bólu i samotności. Kiedy wchodzi w trudne sytuacje życiowe, z których nie widzi wyjścia, trzeba takiego ucznia odszukać. Żeby się w naszym świecie na nowo odnalazł, także w świecie wiary. Katecheta powinien się kierować wielką otwartością i serdecznością do uczniów i ucznia dowartościować i docenić, a potem otworzyć na Boga, pokazać co jest dobre, a co złe. Kiedy uczeń odchodzi to zawsze bardzo boli. Ale wiem, że ten wybór nie zawsze wynika z jakiejś głębi człowieka. On nie musi oznaczać utraty wiary. Czasem decyduje to, że uczeń musi dwie godziny czekać na katechezę i ucieka mu ostatni autobus.

Całe spotkanie prowadził ks. Jerzy Kostorz, dyrektor Wydziału Katechetycznego w Kurii Diecezjalnej w Opolu. On też podziękował katechetom i nauczycielom za liczną obecność.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto