Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie muszą uciekać przed samochodami. To cud, że w Chmielowicach nie doszło jeszcze do żadnej tragedii

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Mieszkańcy Opola są zmuszeni przebiegać na drugą stronę pomiędzy przejeżdżającymi samochodami
Mieszkańcy Opola są zmuszeni przebiegać na drugą stronę pomiędzy przejeżdżającymi samochodami Mateusz Majnusz
Mieszkańcy Chmielowiec już od dwóch lat apelują o budowę przejścia dla pieszych przy sklepie "Tomi Markt". Do sklepu nie prowadzi bowiem żadne przejście dla pieszych ani chodnik, dlatego mieszkańcy muszą przebiegać na drugą stronę po ruchliwej drodze. Wkrótce ma się to jednak zmienić, ponieważ rada dzielnicy chce zmodernizować całą ulicę.

Przy ul. Centralnej, która jest główną drogą dojazdową mieszkańców Chmielowic do centrum Opola, wybudowano w 2021 roku nowy sklep spożywczy i piekarnię. Wraz z otwarciem sklepu, pojawił się problem dla mieszkańców okolicznych domów, którzy nie mogli w bezpiecznych sposób udać się i wrócić z zakupów.

Przy sklepie ani w jego pobliżu nie ma przejścia dla pieszych ani chodnika. Z tego powodu klienci są zmuszeni przebiegać na drugą stronę pomiędzy przejeżdżającymi samochodami. Jest to niebezpieczne i uciążliwe zwłaszcza w godzinach szczytu, kiedy przejeżdżające samochody i tiry ciągną się aż od wiaduktu przy ul. Niemodlińskiej.

- Mieszkam niecałe dwieście metrów dalej, więc zazwyczaj na zakupy przychodzę tu pieszo. Widzę w tym jednak coraz mniej sensu, bo jest to po prostu niebezpieczne. W godzinach szczytu komunikacyjnego zdarzyło mi się czekać nawet 10 minut, żeby przejść na drugą stronę. Osoby starsze w ogóle ryzykują tutaj życiem – tłumaczy jeden z mieszkańców, którego spotkaliśmy pod sklepem.

Będą aż 4 przejścia dla pieszych i nowa ścieżka pieszo-rowerowa

Radny Opola Edward Odelga przyznaje, że brak przejścia stwarza problemy dla mieszkańców. Te jednak mają się wkrótce skończyć.

- Rada Dzielnicy przeznaczyła znaczące środki w wysokości 230 tys. złotych na projekt przebudowy odcinka ulicy Centralnej, który ma uwzględniać budowę przejść dla pieszych. Docelowo mają być zrealizowanych aż cztery takie przejścia, a także chodniki i ścieżki rowerowe – tłumaczy radny Odelga.

Zaznacza także, że przejścia dla pieszych są nie tylko potrzebą mieszkańców, ale także znacząco wpłyną na bezpieczeństwo ruchu drogowego w tej części Chmielowiec. Takie rozwiązania są niezbędne, aby umożliwić pieszym i rowerzystom swobodne i bezpieczne przemieszczanie się.

Co do terminów realizacji projektu, radny Odelga informuje, że w bieżącym roku zostanie zrealizowany projekt budowlany, a pieniądze na budowę nowych przejść i ścieżki mają pochodzić ze środków unijnych. Prace budowlane rozpoczną się jednak dopiero w przyszłym roku.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ludzie muszą uciekać przed samochodami. To cud, że w Chmielowicach nie doszło jeszcze do żadnej tragedii - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto