Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy mówią "nie" dla budowy centrum logistycznego w Świerklach. "To barbarzyński pomysł"

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Mieszkańcy Świerkli, Czarnowąs, Brynicy i Surowiny są przeciwni budowie gigantycznego centrum logistycznego.
Mieszkańcy Świerkli, Czarnowąs, Brynicy i Surowiny są przeciwni budowie gigantycznego centrum logistycznego. Milena Zatylna
W Świerklach, które dziś są dzielnicą Opola i zielonymi płucami miasta, prywatny inwestor chce wybudować ogromne centrum logistyczne. Przeciwko temu przedsięwzięciu protestują mieszkańcy m.in. Świerkli, Czarnowąs, Brynicy, Surowiny, a także przedstawiciele organizacji ekologicznych.

1500 tirów na dobę wąską aleją dębową

Centrum logistyczne miałoby powstać w Świerklach na 158-hektarowej działce. Dziś to pole uprawne. Właścicielem terenu jest osoba, która nie zamieszkuje w województwie opolskim.

- Kilka lat temu miejscowi rolnicy sprzedali swoje grunty, bo miały tu być budowane gigantyczne szklarnie pod uprawę pomidorów, ale nic z tego nie wyszło – mówią protestujący. – Teraz chcą nas uszczęśliwić centrum logistycznym.

O planowanej inwestycji ludzie dowiedzieli się w maju tego roku, kiedy właściciel terenu zorganizował z nimi spotkanie w świetlicy w Świerklach. Poinformował, że ma ono obsługiwać 1500 tirów i 2500 tysiąca samochodów na dobę, a także zatrudniać ponad 2000 pracowników.

- Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt umiejscowienia centrum – tłumaczy Ryszard Sobieszczański, przewodniczący Komitetu Obrony Zielonych Płuc Opola. - Znajdujemy się w północnej części Opola, która jest terenem zielonym, leśnym i z wszystkich czterech kompleksów na terenie miasta, ten jest największy. Tutaj pół Opola przyjeżdża na spacery, kije, rowery. Takich miejsc w Opolu nie ma wiele, gdzie można odpocząć na świeżym powietrzu.

Przeciwko powstaniu centrum świadczy też to, że nie ma tu odpowiedniej infrastruktury drogowej. Jedyna droga, jaka prowadzi do Świerkli, to ta z Czarnowąs. Jest to piękna, ale bardzo wąska aleja dębowa.

- Na co dzień jeżdżąc do Opola mamy problem z wymijaniem autobusu MZK, nie mówiąc o tym, co by się tu działo, gdyby 1500 tirów na dobę miało tędy jeździć – mówi Ryszard Sobieszczański.

Inwestor mówił wprawdzie o poszerzeniu drogi i połączeniu jej z obwodnicą, która dochodzi do elektrowni, ale to wiązałoby się z wycięciem dębów. Dlatego Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze chce ochronić tę aleję i wpisać ją do rejestru jako pomnik przyrody.

- Ale nawet po poszerzeniu droga ta i tak nie będzie przystosowana do takiej liczby samochodów, jaka jest planowana – twierdzi przewodniczący komitetu. - Jeśli takie centra gdzieś powstają, to przede wszystkim przy autostradach, gdzie jest duża przepustowość, gdzie są porobione zjazdy. A stąd do autostrady jest ponad dwadzieścia kilometrów. Dlatego ten pomysł jest utopijny i barbarzyński.

Protestujący pamiętają z jakimi uciążliwościami musieli się zmagać przy kilkuletniej rozbudowie Elektrowni Opole.

- Natężenie ruchu wzrosło znacznie, ale nie aż tak jak ma to wyglądać przy centrum logistycznym i co najważniejsze, w perspektywie mieliśmy to, że kiedyś ta rozbudowa się skończy – mówią ludzie.

Dla wspomnianego terenu nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, tylko studium.

- Inwestycja nie jest zgodna z zapisami w studium. Jest tam zgoda na zabudowę mieszkaniową i rolniczą – mówi Jadwiga Szeler. – Dozwolone są zatem nieuciążliwe usługi typu fryzjer, szewc, a nie takie przedsiębiorstwo, które nas będzie truło i nas zabetonuje.

Tony betonu i tysiące samochodów w samym środku lasu

Przeciwko budowie protestują też organizacje przyrodnicze i ekologiczne, bo według nich inwestycja będzie negatywnie oddziaływać w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.

- Inwentaryzacje, które były tu przeprowadzane, również przez naszą organizację, wykazały, że mamy tu torfowiska, a także wiele chronionych gatunków ptaków, płazów i owadów – mówi Łukasz Furowicz, mieszkaniec Czarnowąs i działacz Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. – Wprawdzie inwestycja ma powstać na polu, ale to pole jest w samym środku lasu, oazy zieleni. Odcinek od Opola przez Świerkle prowadzi do Stobrawskiego Parku Krajobrazowego. Postawienie tu takiej inwestycji zakłóci funkcjonowanie całego kompleksu.

Protestujący podkreślają, że negatywne oddziaływanie inwestycji przewyższy korzyści wynikające z tego faktu. A koszty ekologiczne, społeczne, przyrodnicze i finansowe poniosą mieszkańcy.

- Po wielu latach mieszkania w mieście, szukałam działki w miejscu spokojnym, otoczonym zielenią. Trafiłam na taką działkę właśnie w Świerklach i buduję tu dom – mówi pani Maria. - Jestem oburzona, bo to jest barbarzyński projekt, barbarzyńskie myślenie. Zwłaszcza, że mamy w Opolu wyznaczone strefy pod przemysł, pod tego typu inwestycje. A tu ktoś w barbarzyński sposób próbuje zabrać mieszkańcom to, co najcenniejsze.

Protestujący liczą na zrozumienie i wsparcie ze strony urzędników (zwłaszcza Urzędu Miasta Opola), parlamentarzystów oraz radnych sąsiednich gmin.

- Trzymam pana prezydenta Wiśniewskiego za słowo, bo kiedyś powiedział, że będzie zazieleniać i „odbetonawiać” miasto, co czyni. Mamy nadzieję, że tak piękny areał środowiskowy będzie chciał zachować i pomoże nam zabezpieczyć ten teren dla przyszłych pokoleń, dla naszych dzieci i wnuków – mówi Ryszard Sobieszczański.

- Rozważana inwestycja to prywatne przedsięwzięcie, na prywatnym terenie. Urząd miasta działa w zakresie obowiązków jakie nakładają na niego stosowne ustawy i w związku z tym naszym obowiązkiem będzie dopilnowanie zgodności ewentualnej inwestycji z prawem – tłumaczy Adam Leszczyński, rzecznik prasowy UM w Opolu. - Na razie trudno nawet przewidzieć czy inwestycja będzie zrealizowana. Inwestor złożył do urzędu wniosek o wydanie decyzji środowiskowych, nie spełnia on jednak wymogów formalnych i merytorycznych stawianych tego typu dokumentów. Informujemy też, że mieszkańcom przysługiwać będzie, wynikający z prawa, wgląd do dokumentów i prawo do składania wniosków.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy mówią "nie" dla budowy centrum logistycznego w Świerklach. "To barbarzyński pomysł" - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto