Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie wszyscy pasażerowie autobusów MZK w Opolu noszą maseczki. Kontrolerzy nie reagują

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Na nieosłanianie ust i nosa w autobusach miejskich, mimo obowiązującego ministerialnego rozporządzenia, poskarżyła się czytelniczka.

Regularnie jeżdżę do pracy komunikacją miejską. Gdyby nie fakt, że firmę mam daleko od domu, a nie mam innych możliwości, korzystam z MZK. I często obserwuję, jak część pasażerów nie nosi masek. W godzinach szczytu komunikacyjnego, gdy wszystkie miejsca siedzące są zajęte, a ludzie stoją blisko siebie, to spory problem - opowiada nam czytelniczka.

Z jej obserwacji wynika, że uwagi niestosującym się do rozporządzenia nie zwracają się np. kontrolerzy biletów.

Zapytaliśmy MZK w Opolu, jak postępuje w takich sytuacjach. Prezes spółki Tadeusz Stadnicki przypomina, że temat nie jest nowy, ale interpretacja przepisów nie zmieniła się od czerwca.

Prezes przekonuje, że brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych dających uprawnienie MZK lub osobie go reprezentującej do weryfikacji obowiązku zakrywania ust i nosa przez pasażerów w autobusie i zwolnienia z tego obowiązku, nie mówiąc już o ewentualnym dalszym ich egzekwowaniu.

"Co więcej w stosownych rozporządzeniach Rady Ministrów w tej sprawie przez długi czas w stosunku do osób zwolnionych z obowiązku zasłaniania ust i nosa m.in. z powodów stanu zdrowia widniał zapis: „(…) okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie nie jest wymagane” - przypomina Tadeusz Stadnicki.

I dalej: - Najnowsze rozporządzenia Rady Ministrów z 7 sierpnia 2020 r. w spawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, co prawda nie zawiera już wyłączenia z powodu stanu zdrowia ani braku konieczności okazania orzeczenia lub zaświadczenia tym zakresie, ale przecież równocześnie nie oznacza, że zaświadczenie jest wymagane.

W ocenie spółki transportowej "wyłącznie organ uprawniony do utrzymania porządku publicznego (policja) oraz służby sanitarne są uprawnione do weryfikacji obowiązku zakrywania ust i nosa".

Tadeusz Stadnicki przypomniał, że od początku lipca w autobusach komunikacji miejskiej organizowanej przez Miasto Opole taką weryfikację, w sposób wyrywkowy, prowadzą funkcjonariusze policji i straży miejskiej.

Czy pracownik MZK (kierowca, kontroler biletów) nie może wezwać policji czy straży miejskiej do osoby nieosłaniającej w autobusie nosa i ust? - "Brak fizycznej i prawnej możliwości dokonania weryfikacji, czy dana osoba nienosząca maski (przyłbicy) jest w gronie osób wyłączonych z tego obowiązku, nie daje podstaw do wzywania stosownych organów do interwencji" - wyjaśnia prezes Stadnicki.

Mł. asp. Dariusz Świątczak z biura prasowego KWP w Opolu wyjaśnia, że kontrola obowiązku zasłania ust i nosa w konkretnych miejscach jest jednym z elementów codziennej pracy patroli policyjnych.

- W sytuacji, gdy w sklepie czy autobusie ktoś nie stosuje się do przepisów rozporządzenia, personel, klienci lub pasażerowie powinni tę osobę o to poprosić, a jeśli nie zastosuje się ona, mogą wezwać policję, dzwoniąc na numer 112 - wyjaśnia Dariusz Świątczak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto