Kuratorem wystawy jest Przemysław Chodań, który ma na koncie choćby takie ekspozycje, jak „Ars moriendi/Sztuka umierania” czy perfomance Przemysława Branasa „Zsalanie”.
Znawca sztuki współczesnej, na którego wyborach należy polegać, Opolu zaserwował prace pokolenia lat 80. zespolone poszukiwaniem nowego, świeckiego ducha w miejsce religii w instytucjonalnych ramach. Ten duch wyłania się podczas wideoinstalacji i buzowania fermentów (dosłownie) artystki wizualnej, aktywistki kuchennej i działaczki społecznej Agaty Bielskiej, projekcji filmu naznaczonego ironią „Orang Pendek” autorstwa Justyny Górowskiej, filmowych narracji, po części wywiedzionych z krajobrazu Oli Kozioł.
Michał Łagowski wykorzystuje tekst, by zmierzyć się z problemem norm i tradycyjnych wymogów, po słowo pisane - wsparte animacją i filmowymi kadrami - sięga także Honorata Martin (w efekcie powstają konstrukcje tyleż poważne, co prześmiewcze), zaś Magdalena Starska, bazując na materiale filmowym, w tym, co racjonalne, odnajduje element absurdu.
Wystawę w Galerii Sztuki Współczesnej przy pl. Teatralnym można oglądać do 22 listopada, dzięki finansowemu wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - za darmo.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?