- Wzrost cen energii odbija się negatywnie na gospodarstwach domowych, przedsiębiorstwach i firmach oraz samorządach. Stosowane przez rząd tzw. tarcze są jedynie leczeniem objawów, a nie przyczyn tej fatalnej sytuacji – tłumaczył Marcin Oszańca, prezes PSL na Opolszczyźnie.
Zwrócił także uwagę, że Polska w 2022 roku na ETS (unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji CO₂) zarobiła ok. 22 miliardy zł, a co najmniej połowa tych pieniędzy powinna zostać przeznaczona na cele klimatyczne.
- Pieniądze, które miały służyć rewolucji energetycznej i modernizacji linii przesyłowych, zostały spożytkowane przez partię rządzącą. Do dzisiaj nie wiemy, co dokładnie zostało za to kupione – wskazywał prezes Oszańca.
Zdaniem Piotra Sitnika z Polski 2050 rząd PiS uzależnił Polskę od dostaw rosyjskiego węgla, a gdy go zabrakło z powodu sankcji, w kraju przez wiele miesięcy był problem z zakupem węgla przez obywateli.
- Gdyby od 2016 roku prawidłowo rozwijała się energetyka wiatrowa, to można byłoby całkowicie zastąpić węgiel importowany z Rosji. Te elektrownie mogłyby mieć moc aż 10 gigawatów – podkreślał lider opolskich struktur Polski 2050.
Z kolei Stanisław Rakoczy, prezes honorowy PSL w województwie opolskim, stwierdził, że w pierwszej kolejności trzeba przywrócić ustawę prosumencką .
- Jeśli ktoś produkuje nadmiar energii, to powinien móc sprzedać tę nadwyżkę - dodał Stanisław Rakoczy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?