MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Uzbrojeni żołnierze na terenie urzędu w Lasowicach Wlk. Wojskowi pilnują go całą dobę

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Wojsko przez cała dobę przebywa na terenie Urzędu Gminy w Lasowicach Wielkich.
Wojsko przez cała dobę przebywa na terenie Urzędu Gminy w Lasowicach Wielkich. Milena Zatylna
Urząd Gminy w Lasowicach Wielkich jest jednym z najlepiej chronionych budynków władz samorządowych w Polsce. Przez 24 godziny na dobę strzeże go kilkudziesięciu uzbrojonych żołnierzy.

Wojskowi pojawili się w Lasowicach Wielkich w poniedziałek (6 maja). Najpierw przyjechali logistycy, a pod wieczór właściwa jednostka. Petenci, którzy udali się do urzędu we wtorek rano przeżyli niemały szok, bo wkoło budynku było kilkudziesięciu żołnierzy z widoczną bronią.

Nasza redakcja dostała nawet maila od zaniepokojonej mieszkanki gminy,

„Jako mieszkanka Lasowic Wielkich jestem przerażona. Przed Urzędem Gminy stacjonuje wojsko, stoją zamaskowani wartownicy – pisze kobieta. - Po urzędzie chodzą żołnierze z bronią, strach jest wejść, żeby coś załatwić. Nie ma nigdzie informacji co się dzieje, ludzie na wsi się boją. O co chodzi...”

Wicewójt Krzysztof Lech uspokaja, że to na szczęście tylko ćwiczenia 15. Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia.

- Nie ma zagrożenia. Żołnierze ćwiczą nawiązywanie łączności. Ale faktycznie przez pierwsze dni mieszkańcy byli w panice – relacjonuje Krzysztof Lech. – Urząd otoczony, wszędzie pełno żołnierzy, to na pewno budziło ich strach. Ale ćwiczenia były zaplanowane i wiedzieliśmy, że wojsko się u nas pojawi. Nie mogliśmy jednak żadnej informacji puścić, bo armia to armia, ma swoje tajemnice. Dopiero wczoraj dowódca jednostki pozwolił, więc napisaliśmy komunikat na naszym Facebooku.

Jak oceniają urzędnicy, chociaż mieszkańcy już wiedzą, w jakim celu we wsi pojawiło się wojsko, mniej osób niż zwykle zgłasza się do urzędu, by załatwić jakąś sprawę .

- Na pewno petentów ubyło. Niejeden samochód, który widzi tu wojsko, zmienia trasę – mówi zastępca wójta. - Nawet dziś rano widziałem, jak kierowca zawrócił i uciekł w drugą stronę. Po niedzieli była pierwsza sesja inaugurująca nową kadencję i trzeba było tłumaczyć, że to nie dlatego, wezwaliśmy wojsko, że boimy się radnych.

Żołnierze przebywają w budynku urzędu i w jego sąsiedztwie przez całą dobę.

- Chodzą całą noc, pilnują sprzętu, samochodów, mają wartę – opowiada Krzysztof Lech. – Dzięki temu my mamy bezpłatną ochronę. Obecnie nasz urząd jest na pewno najlepiej strzeżonym punktem samorządowym w powiecie, a może i szerzej.

Dzięki tej niecodziennej wizycie z pracą wojska mogli zapoznać się uczniowie z miejscowych szkół.

- Dzisiaj byli uczniowie z Chocianowic i Lasowic Wielkich – relacjonuje Krzysztof Lech. - Mogli wchodzić do samochodów, pooglądać w co są uzbrojeni żołnierze, jakie mają kaski, mundury itp. Wojskowi oprowadzili ich po wszystkich punktach. Dla młodzieży było to na pewno bardzo ciekawe.

Żołnierze śpią w urzędzie gminy, gdzie dostali do dyspozycji kilka pokoi. Rano, zanim urzędnicy przyjdą do pracy, są już na nogach. Ich ćwiczenia nie kolidują z funkcjonowaniem urzędu.

15. Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia w Lasowicach Wielkich będzie przebywać do czwartku (9 maja).

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto