Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

88-letnia mieszkanka Nysy straciła 18 tysięcy złotych. Bo chciała pomóc wnuczce

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Pamiętajmy, że ani policja, ani prokuratura nigdy nie dzwoni w celu otrzymania pieniędzy.
Pamiętajmy, że ani policja, ani prokuratura nigdy nie dzwoni w celu otrzymania pieniędzy. Archiwum
Stare metody oszustów nadal działają. Zadzwonili na telefon stacjonarny do 88-latki i powiedzieli, że jej wnuczka spowodowała wypadek i natychmiast potrzebuje pieniędzy. Niestety, 88-latka postanowiła od razu pomóc wnuczce, a pomogła oszustom.

W świąteczny wtorek (15 sierpnia) w domy 88-letniej mieszkanki Nysy zadzwonił telefon stacjonarny. Po drugiej stronie słuchawki była kobieta, która powiedziała, że jest policjantką i poinformowała, a wnuczka 88-latki spowodowała poważny wypadek drogowy.

Potrąciła rzekomo kobietę w ciąży, która walczy o życie. Wnuczka może trafić do więzienia, chyba że natychmiast wpłaci 100 tysięcy zł. Przerażona 88-latka powiedziała, że nie takiej sumy, ale chciała pomóc wnuczce i zaoferowała, że odda wszystkie oszczędności, które ma w gotówce w domu.

Zdradziła rzekomej policjantce, że ma prawie 18 tysięcy złotych. Fałszywa policjantka poinformowała, że wysyła kuriera, który odbierze gotówkę na poczet kary. Po chwili zjawił się mężczyzna, któremu mieszkanka Nysy przekazała pieniądze.

- Dopiero po przekazaniu środków pieniężnych kobieta postanowiła zadzwonić do swojej wnuczki. Okazało się, że żadnego wypadku nie było - informuje st. sierż Janina Rudkowska, p.o. oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Nysie.

Pamiętajmy, że ani policja, ani prokuratura nigdy nie dzwoni w celu otrzymania pieniędzy.

- Policjanci wielokrotnie policjanci apelują i ostrzegają, że oszuści wykorzystują najróżniejsze metody i sposoby, żeby zdobyć pieniądze - przypomina st. sierż Janina Rudkowska. - Telefoniczne oszustwa przybierają różne formy. Niejednokrotnie oszuści dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć aresztowania. Pieniądze mają być rzekomo dla prokuratora, a odbiera je mężczyzna podający się za kuriera.

Jak nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego

  • Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać gotówki na podane konta.
  • Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wypadku w rodzinie, należy zadzwonić do rodziny i potwierdzić taką informację.
  • Jeśli mają Państwo w rodzinie starsze i samotnie mieszkające osoby- prosimy, rozmawiajcie z nimi na temat bezpieczeństwa w mieszkaniu – ostrzegajcie, że nigdy nie powinny wpuszczać obcych do domu i nigdy nie powinny przekazywać pieniędzy
  • Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
  • Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.
  • Nie działaj w pośpiechu i ewentualnie odłóż termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe.
  • Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom policję - zadzwoń na numer 112
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 88-letnia mieszkanka Nysy straciła 18 tysięcy złotych. Bo chciała pomóc wnuczce - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto