MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka awaria na kolei. Nie działa elektroniczny system wspomagania ruchu. Na Opolszczyźnie opóźnienia sięgają kilkudziesięciu minut

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Pomiędzy Kędzierzynem Koźlem a Wrocławiem występują zakłócenia w ruchu pociągów, które mogą oddziaływać także na inne linie kolejowe, nawet te nie obsługiwane przez system LCS.
Pomiędzy Kędzierzynem Koźlem a Wrocławiem występują zakłócenia w ruchu pociągów, które mogą oddziaływać także na inne linie kolejowe, nawet te nie obsługiwane przez system LCS.
System elektronicznego wspomagania ruchu kolejowego LCS nie działał w czwartek rano na głównej linii E 30 biegnącej przez Opole, Kędzierzyn i Brzeg. To wpłynęło również na ruch pociągów na bocznych liniach Opolszczyzny.

Około godziny 3.30 w nocy z środy na czwartek (16 na 17 marca) w Polsce przestały działać 19 na 33 istniejące lokalne centra sterowania (LCS) komputerowym systemem wspomagania ruchu pociągów. Głównie dotknęło to ważnej linii kolejowej E 30 z Przemyśla do Zgorzelca, która jest paneuropejskim korytarzem transportowym.

System nie działa pomiędzy Węglińcem a Krakowem, przy czym na terenie opolskim udało się częściowo przywrócić działanie systemu. Ruch odbywa się tak jak za dawnych czasów. Kierownicy pociągów odbierają na głównych węzłach kolejowych pisemne lub telefoniczne polecenia.

Część infrastruktury kolejowej na przykład rozjazdy - są sterowane ręcznie przez pracowników PKP PLK. Przy dużym natężeniu ruchu powoduje to jednak opóźnienia, zwłaszcza pociągów dalekobieżnych. Pociągi na lokalnych połączeniach czekają na pospieszne, albo są wstrzymywane, aby puścić je w pierwszej kolejności.

- Pomiędzy Kędzierzynem Koźlem a Wrocławiem występują zakłócenia w ruchu pociągów, które mogą oddziaływać także na inne linie kolejowe, nawet te nie obsługiwane przez system LCS – mówi Sylwester Brząkała, dyrektor POLREGIO Zakładu w Opolu – Nigdzie linie nie są zablokowane, nie ma potrzeby uruchamiania zastępczej komunikacji. Występują jednak opóźnienia pociągów Polregio dochodzące do 20 – 30 minut.

Na czwartkowej porannej konferencji prasowej Mirosław Skubiszyński dyrektor ds eksploatacji Polskich Linii Kolejowych, spółki która zarządza siecią kolejową w Polsce, nie wykluczył, że awaria jest efektem ataku hakerów.

-Procedury bezpieczeństwa są przestrzegane. Ekipy przystąpiły do usuwania awarii. Jej skutki eksploatacyjne dla pasażerów będą odczuwane bardzo długo – mówił dyrektor Mirosław Skubiszyński.

PKP PLK informuje, że wznawiana jest praca lokalnych centrów sterowania (LCS) i przywracany ruch pociągów.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielka awaria na kolei. Nie działa elektroniczny system wspomagania ruchu. Na Opolszczyźnie opóźnienia sięgają kilkudziesięciu minut - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto