Na konferencji prasowej obecni byli: posłanka Marcelina Zawisza i Jerzy Przystajko (rzecznik prasowy Razem Opolskie) oraz przedstawicielki komitetu "Stop Spalarni" Małgorzata Sulikowska i Dorota Kurpiers.
Argumentowali, że po pierwsze poza terenem zakładu komunalnego przekroczone będą normy benzopirenu.
- Zanieczyszczenia, które będą się wydobywać ze spalania śmieci, będą w powietrzu – informował Jerzy Przystajko. - Jak zawieje w kierunku miasta, to nikogo nie ominie wchłanianie trujących substancji.
Według uczestników konferencji prasowej, normy benzopirenu będą przekroczone także poza terenem spalarni śmieci.
- W dokumentach zakładu komunalnego jest zaznaczony obszar, gdzie będzie przekroczenie norm. Na mapach widać, że to przekroczenie norm obejmować będzie tereny mieszkalne, tereny, gdzie są domy jednorodzinne oraz mieszkania wielorodzinne – to jest przy stacji kolejowej Opole-Groszowice - mówiła Dorota Kurpiers. - W najgorszej sytuacji będą mieszkający na końcu ulicy Podmiejskiej. Na ich terenie będzie podwójne przekroczenie norm.
Na spotkaniu podnoszono także kwestię tego, że kiedy wejdzie w życie ustawa kaucyjna, budowa spalarni będzie niezasadna, bo ilość odpadów „produkowanych” przez mieszkańców będzie mniejsza.
- Do instalacji trzeba będzie sprowadzać obce odpady lub wygaszać piece – argumentowała Małgorzata Sulikowska.
Posłanka Marcelina Zawisza poinformowała, że trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem uchwały Rady Miasta Opola, który zablokuje możliwość budowy spalarni śmieci w Opolu.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?